Depay – jak informuje kataloński Sport – wyraził już zgodę na zmianę barw klubowych. Pozyskaniem Holendra najbardziej zainteresowany jest niedawny rywal ligowy Blaugrany, Atletico Madryt, a on sam z dużym zadowoleniem pomysł przeprowadzki na Metropolitano przyjął. W tej sytuacji pozostaje kwestia dogadania się między klubami.
Madryccy działacze – po wypożyczeniu Joao Felixa do Chelsea – mają środki na podobny ruch do klubu, czyli na ewentualny transfer Depaya, czasowy bądź definitywny. Barcelona zyskałaby w ten sposób zastrzyk gotówki – pewnie niezbyt okazały, bo obecny kontrakt Holendra wygasa już 30 czerwca 2023. Przede wszystkim jednak mogłaby dzięki temu skreślić Holendra „od zaraz” z listy płac.
Depay ma także „na stole” ofertę z Newcastle United – zapewne konkurencyjną (w kwestii kontraktu indywidualnego) w stosunku do propozycji „Los Colchoneros”. Wydaje się jednak, że bliższa mu jest idea pozostania w Hiszpanii.
Zarówno Robert Lewandowski, jak i Mephis Depay, który po przyjściu Polaka do Barcelony musiał oddać mu numer 9, jaki do tej pory nosił na koszulce, znaleźli się w kadrze Blaugrany na dzisiejsze półfinałowe spotkanie Superpucharu Hiszpanii z Realem Betis. Zostanie ono rozegrane na stadionie w Rijadzie, początek o godz. 20.00. Transmisja w Eleven Sports. Zobacz poniżej, w jakich luksusach pławią się Katalończycy podczas pobytu w Arabii Saudyjskiej.