Spis treści
- Ewa Pajor kontra Robert Lewandowski: porównanie zarobków w Barcelonie
- EURO 2024 vs. EURO 2025: przepaść w puli nagród
- Kluby na EURO: kolejne szokujące dysproporcje
- PZPN i równość? Procent się zgadza
- Gdzie i kiedy oglądać Polki?
Rozbieżności zaczynają się już na etapie indywidualnych kontraktów w klubach. Zawodniczki ekstraligi liczyć mogą na kilkutysięczne apanaże – a więc co najmniej dziesięciokrotnie mniejsze, niż przeciętny gracz męskiej ekstraklasy. W innych krajach – nawet tych, w których żeńska piłka cieszy się wielką popularnością – te proporcje wyglądają podobnie.
Nina Patalon o debiucie piłkarek na EURO: „Ekscytacja zamiast strachu! Nie patrzymy na szczyt góry”
Ewa Pajor kontra Robert Lewandowski: porównanie zarobków w Barcelonie
Kiedy Ewa Pajor przenosiła się do Barcelony, zagwarantowała sobie – w myśl medialnych przekazów – przychody na poziomie 500 tys. euro za sezon. I choć nazywana bywa „Lewandowskim w spódnicy”, nijak się z kapitanem męskiej reprezentacji (i kolegą klubowym) równać nie może, skoro ten w obecnym sezonie „pokwituje” ok. 32 mln euro. Najlepiej ponoć zarabiająca piłkarka świata – Aitana Bonmati, też z Barcy - zbliża się w swych zarobkach do miliona euro…
EURO 2024 vs. EURO 2025: przepaść w puli nagród
Podobnie rzecz wygląda w przypadku premii UEFA. Kwota przeznaczona przez UEFA na wypłaty dla uczestników męskiego EURO 2024 wyniosła aż 331 mln euro. Za sam awans do finałów ME każda z reprezentacji otrzymywała ok. 9,25 mln euro. Remis w fazie grupowej wart był pół miliona euro, wygrana – dwa razy więcej.
Euro 2025 kobiet: Polskie piłkarki zamieszkają w tym hotelu. Lewandowski i spółka mogą liczyć na większe luksusy
W przypadku pań – i trwającego turnieju w Szwajcarii – europejska federacja na nagrody przeznaczyła… 41 mln euro. Każda z szesnastu federacji, która ma swego przedstawiciela w finałach, może liczyć na wpływ z kasy UEFA ok. 1,8 mln euro (ponad pięć razy mniej niż w przypadku męskich drużyn). Dziesięciokrotnie niższe są premie za konkretne rezultaty: 50 tys. za remis, 100 tys. - za wygraną.
Kluby na EURO: kolejne szokujące dysproporcje
Szokująco wygląda też porównanie kwot przeznaczonych dla klubów, z których pochodzą uczestnicy i uczestniczki finałowych zmagań. Mowa o premiach za sam fakt znalezienia się zawodnika w kadrze oraz za czas spędzony przez niego na zgrupowaniu i samym turnieju. W przypadku panów UEFA rozdysponowała między kluby sumę 240 mln euro. U pań będzie to… 9 mln euro (choć pamiętać należy, że w EURO 2025 gra tylko 16 reprezentacji).
Wielkie wyróżnienie dla reprezentantki Polski. Szwedzi wskazali ją jako przyszłą gwiazdę Barcelony
PZPN i równość? Procent się zgadza
Mniej więcej „równość” – przynajmniej pozorna… - panuje za to w procencie wypłaconym polskim reprezentantom i reprezentantkom przez PZPN. Obie kadry – w myśl sygnałów płynących ze związku - otrzymują ok. 33 procent premii, jaka wpływa na konto naszej federacji z UEFA z tytułu awansu do finałowego turnieju.
EURO 2025. Dostały rozjemcę z samego topu. Legendarna Francuzka poprowadzi inauguracyjny mecz Biało-Czerwonych
Gdzie i kiedy oglądać Polki?
Mecz Polska – Niemcy w ramach 1. kolejki EURO 2025 w grupie C rozpocznie się w piątek, 4 lipca, o godz. 21.00 na stadionie w Sankt Gallen. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport.
