Przed dwoma laty Marcin Bułka przeniósł się z Chelsea Londyn do Paris Saint Germain. Kontrakt z francuskim klubem wiąże go do 2025 roku. Na początku rozgrywek trafił do Cartageny. Został wypożyczony. W Hiszpanii liczył na regularne występy, ale nic z tych planów nie wyszło. W sumie w drugiej lidze zagrał trzy mecze. W tej sytuacji władze PSG zdecydowały się skrócić wypożyczenie i poszukały dla Polaka nowego klubu. W ten sposób wrócił do Francji. Teraz został graczem La Berrichonne de Chateauroux. W obecnej edycji jego nowy zespół zajmuje ostatnie miejsce w drugiej lidze. Do miejsc barażowych traci aż sześć punktów. Będzie tam występował na zasadzie wypożyczenia do końca rozgrywek. Drużyna zanotowała tylko trzy wygrane w lidze. W najbliższej kolejce (2 lutego) zagra z Chambly.
Ogromny pech kadrowicza. Krystian Bielik zniesiony z boiska! [WIDEO]