- Otrzymaliśmy z paragwajskiej federacji zapewnienie, że Barrios musi pauzować dwa, góra trzy tygodnie, ale okazało się, że jest dużo gorzej. Takie zachowanie jest nieprofesjonalne i uderza w nasze wzajemne relacje - denerwuje się trener Borussii, Juergen Klopp.
Przeczytaj koniecznie: "Staruch" aresztowany za skopanie kibica Polonii Warszawa! Grozi mu 12 lat więzienia
Pod nieobecność Barriosa pierwszym napastnikiem Borussii będzie pewnie Robert Lewandowski (23 l.). Jeśli przez ten czas wykorzysta szansę, niewykluczone jest, że zajmie miejsce w ataku mistrza Niemiec już na stałe. Polak zagra już w pierwszym meczu nowego sezonu - jutro z HSV Hamburg.