Tomasz Hajto przez lata gry w reprezentacji Polski na dobre zakorzenił się w świadomości polskich kibiców piłki nożnej. Postrzegany był jako solidny środkowy obrońca, a nawet jeśli czasem odstawał umiejętnościami od rywali, to nadrabiał charakterem. Zawsze waleczny Hajto postanowił nie rozstawać się z futbolem również po zakończeniu profesjonalnej kariery. Wybrał drogę medialną i od jakiegoś czasu pracuje jako ekspert telewizyjny. Jego głos można było usłyszeć podczas najważniejszych imprez świata oraz oczywiście meczów reprezentacji Polski. Niektórzy kibice jednak chyba zapomnieli, ile Hajto zrobił dla biało-czerwonej kadry i regularnie wytykają mu błędy. Teraz mają kolejny powód, by wbijać mu szpilki.
Mariusz Pudzianowski pokazał wielkiego konia! Był bardzo czuły i dawał mu z przepotężnej ręki
Wpadka Tomasza Hajty. Hejterzy mu nie wybaczą
Tomasz Hajto przez dużą część swojej piłkarskiej kariery występował w Niemczech. Kibice Schalke 04 Gelsenkirchen wciąż wspominają ówczesnego reprezentanta Polski. "Gianni" uchodzi w ich opinii za jedną z klubowych legend. Z pewnością do jego niemieckiego nie można mieć zastrzeżeń. Tym razem jednak Hajto spróbował swoich sił w angielskim i chyba nie był to najlepszy wybór. Jego oficjalny profil na Instagramie (co potwierdza znaczek przy nicku) obserwuje niemal 70 tysięcy internautów. Ci, którzy zauważyli niedociągnięcie, musieli przecierać oczy ze zdumienia.
Hajto błąd popełnił bowiem w swoim "bio" - opisie osoby, do której należy profil. Rozpoznawalni ludzie zazwyczaj przykładają do tej części konta sporą uwagę, ponieważ stanowi ona swoistą reklamę. Tymczasem w krótkim opisie Hajty pojawił się prosty błąd, którego osoba o jego popularności zdecydowanie powinna się wystrzegać. Tym bardziej wiedząc, że w mediach społecznościowych po niemal każdej wpadce komentatora sportowego zaczyna się wielka burza.
Nie żyje znany polski piłkarz. Zmagał się z okrutną chorobą
Tomasz Hajto napisał po angielsku na Instagramie. Ale wtopa!
Tomasz Hajto w swoim opisie zawarł serię klubów, w których występował w czasie kariery. Wszystko jednak zaczął od słów: "Official accound Tomasz Hajto". Uwagę zwraca drugie z użytych słów, które napisano z błędem i powinno brzmieć oczywiście "account". Poprawnie można przetłumaczyć te słowa jako "Oficjalne konto Tomasza Hajty". Zapewne część fanów zacznie żartować, że należy je raczej odczytywać jako "Oficjalne kondo Tomasza Hajty".