Wczoraj podczas koncertu w katowickim Spodku z okazji 85. urodzin Wojciecha Kilara Kuba Błaszczykowski wręczył 50 tysięcy złotych głównemu laureatowi. Widzowie przyjęli to owacją.
- To było dla mnie fantastyczne przeżycie. Tyle zaangażowanych dzieciaków, którym się chciało. Wstali z kanap, zrobili swoje projekty, nagrali filmiki. Warto wierzyć w młodych ludzi, warto dawać im szansę. Jak zobaczyłem, ile pasji w sobie oni mają, to serce mocniej mi zabiło. Dostałem od nich ogromną dawkę pozytywnej energii - mówił Błaszczykowski.
Zwycięzca Jan Chlewicki (17 l.) twierdził, że był megazaskoczony. - Nie sądziłem, że Kuba wybierze właśnie mnie. Jestem szczęśliwy, że dostałem taką szansę od znanego na świecie człowieka. Na pewno nie zmarnuję tych 50 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczę na rozbudowę swojej pasieki. Od 4 lat zajmuję się pszczołami, zadaję sobie pytanie, dlaczego pszczoły znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Testuję różne ule i komórki pszczele, różne gatunki i linie matek pszczelich. Obserwuję, jak zachowują się pszczoły w monokulturze, a jak w warunkach zbliżonych do naturalnych. Nie wyobrażam już sobie życia bez pszczół - wyjaśniał laureat.
Błaszczykowski zaprosił wszystkich 25 laureatów z osobami towarzyszącymi na obiad, na którym pojawiła się także żona Kuby - Agata Błaszczykowska, która bardzo unikała zdjęć i mediów.
- Kuba to fantastyczny i dobry człowiek. Jest nie tylko piłkarzem, ale pomaga też ludziom. Cieszę się, że mogłam go spotkać - stwierdziła Wiktoria Łopuszańska (18 l.), gimnastyczka, która marzy, by pojechać na igrzyska olimpijskie w Tokio.
- To jeden ze szczęśliwszych dni w moim życiu. Poznałem Kubę, wspaniałego piłkarza i takiego normalnego człowieka - mówił inny z laureatów Kacper Kujawa (16 l.)
Zobacz: Sensacyjny remis w Monachium. Kuba Błaszczykowski odmienił Wolfsburg i zatrzymał Bayern
Przeczytaj: El. MŚ 2018: Adam Nawałka powołał piłkarzy zza granicy. Wielki powrót Krychowiaka!
