Jakub Piotrowski

i

Autor: Cyfrasport Jakub Piotrowski

Baraż o EURO 2024: Polska – Estonia 5:1

Kuba Piotrowski komentuje rozgromienie Estonii: Trener kazał strzelać z daleka, to strzeliłem

2024-03-21 22:49

To była pełna dominacja. Jeśli ktoś się obawiał Estonii, to znaczy, że ma słabą wiedzę o współczesnym futbolu. Polacy rozbili tego rywala na PGE Narodowym w Warszawie w barażu o EURO 2024 aż 5:1, a bramki dla Biało-Czerwonych zdobyli: Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Jakub Piotrowski, Karol Mets (samobójcza) i Sebastian Szymański. Nieoczekiwanie jednak straciliśmy gola po jednym, jedynym strzale przeciwników – trafił Martin Vetkal.

Pomocnik reprezentacji Polski Jakub Piotrowski pokazał się ze znakomitej strony. Strzelił z dystansu w 70. minucie pokonując bramkarza Estonii. Widać było, że szuka strzału z daleka i była szansa nawet na więcej jego trafień. Czuł się wyraźnie rozluźniony na murawie PGE Narodowego. Po meczu piłkarz, rozgrywający świetny sezon w lidze bułgarskiej (Ludogorec Razgrad), na antenie TVP Sport skomentował to, co się wydarzyło:

– Mam fajny okres w klubie i reprezentacji, myślałem tylko o tym, że chcę się cieszyć grą, to był taki megaspektakl – powiedział Piotrowski. – Staram się czerpać z radość z tych meczów. Trener powtarza, że mam fajne uderzenie i żeby próbować strzałów z daleka. Zachęcał, no to uderzyłem. W całym meczu to była pełna kontrola, strzeliliśmy na 1:0, choć mogliśmy jeszcze dołożyć w pierwszej połowie. W drugiej części była nasza dominacja.

Polska zdemolowała Estonię, strzelecka kanonada, ale i koszmarny błąd. Finał baraży już jest, będzie awans na EURO?

W finałowym starciu barażu, czyli starciu o awans na mistrzostwa Europy we wtorek 26 marca w Cardiff zagramy z Walią. – Walia to niełatwy przeciwnik, zwłaszcza że zagra w domu, ale wszystkie ręce na pokład i trzeba to wygrać – kwituje Piotrowski.

Najnowsze