Michał Probierz u Kuby Wojewódzkiego 2024

i

Autor: TVN / materiał prasowy

Piłka

Kuba Wojewódzki przypomniał to Michałowi Probierzowi. To była trudna noc selekcjonera

2024-04-23 23:14

Selekcjoner Michał Probierz od wielu lat jest postacią, która potrafi brylować nie tylko na ławce trenerskiej, ale również w rozmowach z dziennikarzami. Szef polskiej kadry odwiedził talk-show Kuby Wojewódzkiego, który przeprowadził z nim rozmowę inną niż wszystkie. Na początku rozmowy Wojewódzki zapytał Probierza o noc, którą spędził... w areszcie.

W takim programie selekcjoner Probierz jeszcze nie występował. Na słynnych kanapach ugościł go Kuba Wojewódzki, autor najpopularniejszego telewizyjnego talk-show, ale nie do końca mającego cokolwiek wspólnego z futbolem. Wojewódzki jednak co jakiś czas zaprasza do siebie sportowców, w tym piłkarzy, ale wizyta Probierza była chyba pierwszą wizytą selekcjonera piłkarskiej kadry w słynnym programie TVN.

- Wiem, że siedziałeś w więzieniu. Wiem, że w Niemczech. Teraz tylko krótko: samochody czy włamania? - rzucił Kuba Wojewódzki na początku wywiadu.

Michał Probierz zaskoczył wszystkich. Nagle wypalił o Wojciechu Szczęsnym. Nadal nie wierzymy, że to zrobili

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek

Michał Probierz przebywał w niemieckim areszcie!

- To jest historia, już kiedyś była opowiedziana, tak że nie jest to żadna tam tajemnica. Miałem taką historię, że jak miałem 16 lat, to jeden agent chciał mnie namówić, żebym wyjechał do Niemiec. To nie były takie czasy, jak teraz. Trzeba było przekraczać granicę polsko-czeską. Akurat tę granicę przekraczałem w bagażniku, bo nie miałem wizy. Później pojechaliśmy do Niemiec i później, jak przyjechaliśmy do Belgii, to po miesiącu się okazało, że ten klub to nie do końca jest taki, jak miał być. Byłem na testach, ale się nie udało. Postanowiłem autostopem wrócić. Było nas czterech, ale trzech zostało. W nocy uciekłem przez okno. Do Kassel jechałem. Ten agent postraszył kolegów policją, oni powiedzieli, gdzie jestem. Stałem na dworcu i widzę, że już szukają kogoś. Mnie szukali. Gościu powiedział, że go okradłem, co w ogóle nie miało miejsca i tak się stało, że trafiłem do aresztu - powiedział trener reprezentacji, który w show TVN wypadł całkiem nieźle.

Michał Probierz dla Super Expressu: na EURO2024 będzie dobrze

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze