Na takie chwile czekają przez cały rok. Ona zapracowana, pochłonięta swoimi projektami. On grający meczem co trzy dni, mierzący się z coraz to większymi zawodowymi wyzwaniami. Ale czas świąteczno-noworoczny jest tylko dla rodziny. Święta Bożego Narodzenia spędzili w Polsce, a na Nowy Rok ruszyli na Malediwy. Ze względu na różnicę czasu, Lewandowscy przywitali Nowy Rok o cztery godziny wcześniej od rodaków w kraju.
Świętowanie było jak z bajki. Ona w długiej czarnej sukni, on w białej koszuli i gustownych, różowych krótkich spodenkach. Raczyli się szampanem i cieszyli Nowym Rokiem na urokliwej plaży, przy zachodzie słońca.
Lewandowscy na Malediwach przede wszystkim odpoczywają. Robert pochwalił się zdjęciem, na którym jest bez koszulki. Trzeba przyznać, że po świętach i niedawnej operacji może pochwalić się nienaganną sylwetką i sześciopakiem na brzuchu. Co ciekawe, fotografię robiła córeczka Lewandowskich – Klara (2,5 r.).
„Krótkie wakacje. Chwila na wyłączenie się (zaglądam tu teraz nieco rzadziej, wybaczcie), ale jak zawsze, będę się starała wspierać Was z początkiem Nowego Roku. Wiem, że to czas, kiedy motywacja jest najbardziej potrzebna. Zasłużony urlop (piszę to z czystym sumieniem, bo ten rok był dla nas WYJĄTKOWO pracowity, krok po kroku, cel po celu, więc z pełną satysfakcją uznaję, że kolejny cel do spełnienia to ODPOCZYNEK” - napisała na Instagramie Lewandowska.