Łukasz Fabiański zaskoczył kibiców tuż po Euro 2020, mówiąc, że rezygnuje z dalszych powołań do reprezentacji Polski. Decyzja bramkarza West Hamu United była dość dużą niespodzianką, a fani "Biało-Czerwonych" zaczęli się zastanawiać, czy dojdzie do meczu pożegnalnego piłkarza. Okazuje się, że sprawa potencjalnego pożegnania golkipera jeszcze nie ruszyła. O kulisach zawodnik powiedział w trakcie wywiadu z telewizją Canal +.
Ewa Bilan-Stoch szczerze o emeryturze męża. To tym będzie się zajmować
Łukasz Fabiański w sprawie meczu pożegnalnego. To byłby dla niego zaszczyt
W trakcie rozmowy z Canalem + Fabiański wyznał, że w sprawie potencjalnego meczu pożegnalnego rozmawiał z poprzednim szefem PZPN - Zbigniewem Bońkiem. Od kiedy jednak związkiem zaczął zarządzać Cezary Kulesza, nie mógł liczyć na kontakt w tej sprawie.
- Decyzję podjąłem już jakiś czas temu. Natomiast, kiedy ją ogłaszałem, rozmawiałem na temat pożegnalnego meczu z byłym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Troszkę się pozmieniało, ale oczywiście byłby to dla mnie ogromny zaszczyt - zdradził na antenie "Canal+ Sport".
Jak sam podkreśla, jeśli zdarzałaby mu się okoliczność pojawienia się po raz ostatni w reprezentacji, to czułby wielki zaszczyt. Jeśli jednak do tego nie dojdzie, uszanuje taką decyzję.
- Jest, podejrzewam wielu reprezentantów, którym może taki mecz się należał, ale do tego nie doszło. Ja będę spokojnie czekał. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, na pewno będę szczęśliwy i zaszczycony. Jeśli nie, to też na pewno wszystko uszanuję. Jeszcze takich rozmów nie było - mówi golkiper West Hamu.
Linkiewicz pręży wdzięki w obcisłych leginsach. Oczy wyjdą wam z orbit
Aby zobaczyć, jaki Łukasz Fabiański jest prywatnie, przejdź do galerii poniżej.
Fabiański nie zamierza wywoływać presji
Bramkarz reprezentacji Polski zachowuje wielki spokój względem tematu spotkania pożegnalnego i jak sam mówi, nie zamierza na nikim wywoływać presji.
- Nie chcę wywierać jakiejkolwiek presji czy czegoś w tym stylu. Jeśli dojdzie do takiego spotkania, byłoby to dla mnie ogromnym wyróżnieniem - mówił były już piłkarz reprezentacji Polski na antenie Canal + Sport.