Spotkania reprezentacji Polski zawsze przyciągają na stadion wiele znanych osób. W loży VIP zasiadają przede wszystkim ukochane kadrowiczów, które wspierają swoich partnerów. Podczas meczu z Łotwą na PGE Narodowym można było zobaczyć między innymi Annę Lewandowską i Marinę Łuczenko-Szczęsną. Obie panie mogły być zadowolone z postawy swoich mężów, bowiem biało-czerwoni dopisali sobie komplet punktów.
Łuczenko-Szczęsna dobry humor miała także przed spotkaniem. Świadczy o tym wideo, które opublikowała na swoim Instastories. Na filmie widzimy banery z Wojciechem Szczęsnym, Grzegorzem Krychowiakiem i Robertem Lewandowskim. Wszyscy pozują w historycznych strojach. To jeden ze sposobów uczczenia setnej rocznicy powstania PZPN. Piosenkarka najwięcej uwagi poświęciła oczywiście swojemu mężowi.
Bramkarz Juventusu Turyn ubrany jest w czarną koszulę z dużym herbem na piersi i czerwone spodenki. Uwagę przykuwa jednak efektowny beret. - Porozmawiamy w domu, o co chodzi z tą stylówką - powiedziała Łuczenko-Szczęsna poważnym głosem. - Mój mąż staje się fashionistą. Myślę, że on powinien jakiegoś bloga założyć, chociaż Lewy, też spoko, to wycięcie... Powiem wam, że w tym zderzeniu to najsłabiej wyszedł Krycha - dodała już z uśmiechem żona reprezentanta Polski. Po spotkaniu na Instagramie opublikowała zdjęcie z Lewandowskim i Szczęsnym, a w opisie fotografii pogratulowała drużynie zwycięstwa.