"Nie chciałbym, aby ośmieszał Polaków". Koźmiński ostro o Kuleszy w UEFA
W tym roku kończy się kadencja Cezarego Kuleszy jako prezesa PZPN, ale szef polskiej piłki nie myśli tylko o drugiej kadencji. We wtorek (4 lutego) związek poinformował, że zamierza utrzymać stanowisko w Komitecie Wykonawczym UEFA, które od 2017 roku piastuje Zbigniew Boniek. Jego kadencja w 20-osobowym gremium dobiega jednak końca, a Kulesza ma go zastąpić. "Po konsultacjach z wiceprezesami federacji podjęto decyzję o desygnowaniu aktualnego Prezesa – Cezarego Kuleszy, do ubiegania się o to stanowisko w strukturach UEFA" - poinformował PZPN.
Cezary Kulesza zastąpi Zbigniewa Bońka w UEFA?! Zaskakująca informacja. Start już w kwietniu
Ta wiadomość rozgrzała całe środowisko, a stanowczy głos w sprawie zabrał m.in. rywal Kuleszy z poprzednich wyborów PZPN - Marek Koźmiński. Był on prawą ręką Zbigniewa Bońka podczas jego prezesury, ale cztery lata temu przegrał z obecnym szefem związku. "Czyli język polski będzie oficjalnym językiem w UEFA?" - wyśmiał kandydaturę Kuleszy do komitetu UEFA ze względu na brak znajomości języków w mediach społecznościowych. Na tym się nie skończyło.
- Może są rzeczy, o których nie wiemy i prezes w ostatnich kilku miesiącach nauczył się języka obcego? Być może tak się stało i czekamy na wystąpienie w obcym języku, bo nawet po polsku jest z tym problem. Jeżeli chcę jechać do Europy, to podstawą jest znajomość jakiegokolwiek oficjalnego języka. Jest ich bodajże sześć. Trzeba się komunikować z ludźmi. Rozumiem, że język polski będzie oficjalnym językiem w UEFA? Bo na to chyba wychodzi - stwierdził Koźmiński w rozmowie z TVP Sport.
- Gdyby zwolniło się miejsce w filharmonii, to miałbym się tam zgłosić, mimo tego, że nie umiem na niczym grać? Miałbym iść do Hollywood, bo szukają kandydata? Tak właśnie widzę obecną kandydaturę. W Europie rozmawia się o najważniejszych rzeczach świata piłki i nie chciałbym, aby nasz przedstawiciel ośmieszał wszystkich Polaków - dodał w mocnych słowach.
Losy Kuleszy w UEFA wyjaśnią się w kwietniu w Belgradzie, gdzie odbędą się wybory do Komitetu Wykonawczego. Kandydaci będą rywalizować o 9 wolnych miejsc.