Iwan trafił do Bochum w listopadzie 1987 roku i od razu stał się bardzo ważnym piłkarzem. W tym samym sezonie (1987/88) przyczynił się mocno do historycznego sukcesu klubu z Zagłębia Ruhry, jakim był awans do finału Pucharu Niemiec. - Nigdy nie zapomnimy jego gola w półfinale Pucharu DFB 1988. Myślami jesteśmy z rodziną i przyjaciółmi Andrzeja! Spoczywaj w pokoju! - napisano na twitterze klubu z Bochum. Wspomnianego gola Iwan strzelił w meczu półfinałowym z Hamburger SV, wygranym przez jego zespół 2:0. Wcześniej w ćwierćfinale Polak też zaliczył trafienie w meczu przeciwko Fortunie Koeln, wygranym 4:1. W meczu finałowym rozegranym na Stadionie Olimpijskim w Berlinie, Bochum nie dało rady Eintrachtowi Frankfurt przegrywając 0:1, a Iwan grał pełne 90 minut. W Eintrachcie grali wówczas również polscy piłkarze, Włodzimierz Smolarek i Janusz Turowski. Drużynę z Bochum prowadził znany trener Herman Garland, w późniejszym okresie związany z Bayernem Monachium. Iwan w 16. meczach ligowych Bundesligi strzelił 2 gole, a po sezonie 1988/89 przeszedł do Górnika Zabrze, by wkrótce potem wyjechać do Arisu Saloniki.
Pożegnanie piłkarza
Niemcy opłakują stratę Andrzeja Iwana. Przypomnieli ważny moment, zapewnił historyczny sukces
Zmarłego wczoraj Andrzeja Iwana żegnają przyjaciele i koledzy z bliska, nie tylko w Polsce. Niemiecki klub Bundesligi VfL Bochum, w którym Iwan występował przez prawie dwa lata pożegnał polskiego piłkarza, składając wyrazy współczucia jego najbliższym.