To może być niezwykle gorący moment w reprezentacji Polski. Na dzień przed opublikowaniem 26-osobowej kadry na mistrzostwa świata w Katarze, Wirtualna Polska przekazuje szokujące doniesienia. Jak podaje Szymon Jadczak, jeden z ochroniarzy Roberta Lewandowskiego i polskiej kadry jest oskarżony o przewodzenie zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem białostockich pseudokibiców. Grupa ta miała brać udział w bójkach, uprowadzeniach, czerpać zyski z prostytucji. Na dodatek, miały jej przyświecać ideologie faszystowskie i nazistowskie. Dominik G. ps. „Grucha” miał być przywódcą tej grupy.
Ochroniarz Lewandowskiego z poważnymi zarzutami
W obszernym materiale na Wirtualnej Polsce dowiadujemy się, jakie miały być początki Dominika G. w przestępczym półświatku Białegostoku, mocno związanego z grupami kibicowskimi. „Grucha” został zatrzymany w październiku 2014 roku i na trzy miesiące trafił do aresztu. Od tamtego czasu proces wobec niego wciąż się toczy. Wówczas też dokonano przeszukań w jego domu, gdzie zabezpieczono materiały faszystowskie. – w toku przeszukania ujawniono u oskarżonego Dominika G. faszystowskie broszurki oraz zdjęcie pamiątkowe, gdy pełniąc zasadniczą służbę wojskową trzyma polską flagę, a żołnierze w mundurach wznoszą salut faszystowski – cytuje akt oskarżenia Szymon Jadczak.
Wówczas zatrzymano nie tylko Dominika G. ale także innych członków grupy, a śledczy z zabezpieczonych materiałów i rozmów z innymi zatrzymanymi doszli do wniosku, że to właśnie „Grucha” był jej przywódcą.
Cezary Kulesza stara się wyjaśnić sytuację
Jak ustalił Szymon Jadczak, za zatrudnienie Dominika G. w reprezentacji Polski odpowiedzialny jest Cezary Kulesza. Na pytanie o „Gruchę” i jego zarzuty prezes PZPN odpowiada, że nie wiedział o oskarżeniu wobec zatrudnionego ochroniarza. Wirtualna Polska zdołała skontaktować się z samym Dominikiem G. który potwierdził, że jest oskarżony w białostockim procesie, ale zaprzecza, by był oskarżony o kierowanie grupą przestępczą propagującą faszyzm.
Z przekazanych informacji wynika też, że PZPN skontaktuje się z Dominikiem G., aby wyjaśnić sprawę. – PZPN zwrócił się do p. Dominika G. o odniesienie się do powyższych informacji i na podstawie pozyskanej wiedzy podejmie decyzje co do dalszej współpracy – cytuje treść otrzymanego z PZPN maila Wirtualna Polska.
Lewandowski otrzymał Złotego Buta. Zobacz zdjęcia z gali w galerii poniżej: