Jan Tomaszewski o zwolnieniu Jakuba Kwiatkowskiego z PZPN
We wtorkowy wieczór gruchnęła informacja, że PZPN żegna się z team managerem reprezentacji Polski Jakubem Kwiatkowskim. To mocno zaskoczyło i kibiców, i dziennikarzy, chwalących sobie przez lata współpracę z Kwiatkowskim. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy legendarnego bramkarza, Jana Tomaszewskiego.
- Wydaje mi się, ze decyzja jest trafna – zaskoczył Tomaszewski, który do tej pory raczej krytykował PZPN. - Były nieporozumienia za Michniewicza. Team manager temu nie zapobiegł. Jest to niezrozumiała sytuacja i ja uważam, że ta czystka jest potrzebna, żeby oczyścić atmosferę. I druga sprawa. Jeśli team manager jedzie na losowanie grup Euro 2024, a nie jedzie selekcjoner, to jest to skandal. I teraz to wygląda tak, że twarzą reprezentacji jest team manager, a nie selekcjoner. A przecież najważniejszą postacią powinien być Probierz, którzy tworzy nowy zespół – analizuje Tomaszewski.
Jan Tomaszewski ma rady dla nowego rzecznika PZPN
Jan Tomaszewski wie już, jak powinien zachowywać się nowy rzecznik i team manager, żeby jego praca była pozytywnie oceniania.
- Powinien dmuchać w jedną trąbę z selekcjonerem. Szefem team managera nie jest prezes Kulesza a Michał Probierz. Przy wielkim szacunku dla prezesa, mnie i nas wszystkich po losowaniu interesowała wypowiedz Probierza, a wypowiadał się Kwiatkowski. On nie ma takiego rozeznania. Dlaczego z Walii nie wypowiadał się team manager, a trener? - pyta Tomaszewski i dodaje: - To wyczyści pewne sprawy. Do końca. Tak jak ze sprawą Skorupskiego. Niby się rozmyło ale smród w drużynie pozostał – kończy Tomaszewski.