Robert Lewandowski z córką Klarą

i

Autor: Instagram/Robert Lewandowski Robert Lewandowski z córką Klarą

Oszust podał się za agenta Lewandowskiego! Chciał wyłudzić pieniądze od fundacji charytatywnej!

2018-09-27 8:32

To jedna z najdziwniejszych historii jakie miały ostatnio miejsce wokół Roberta Lewandowskiego (30 l.). Fundacja „Pomaganie Jest Trendy” chciała poprosić kapitana polskiej kadry o przeczytanie edukacyjnych bajek dla dzieci, ale natrafiła na oszusta, który podał się za słynnego Piniego Zahaviego – obecnego menedżera napastnika Bayernu Monachium. Fundacja była o krok od straty dużych pieniędzy, ale sytuację pomógł uratować… były menedżer RL, Cezary Kucharski!

Krzysztof Gorzkiewicz, założyciel i prezes kaliskiej fundacji, postanowił dotrzeć do agenta Roberta Lewandowskiego, aby poprosić go o wsparcie jednej z akcji charytatywnych. Za pomocą internetu namierzył – tak mu się przynajmniej wydawało – Izraelczyka Piniego Zahaviego, który od niedawna reprezentuje Roberta. Niestety, po drugiej stronie był oszust, który postanowił wykorzystać sytuację. Sprytnie prowadząc „negocjacje”, poinformował fundację, że Robert zgodził się na udział w akcji, ale „menedżer” zażądał przesłania 3,5 tysiąca dolarów, aby zabezpieczyć środki na bilety lotnicze dla „Lewego” z Niemiec do Polski w uzgodnionym terminie. Jak uzasadniał: jedna z niemieckich agencji turystycznych, ze względów bezpieczeństwa, miała mieć wyłączność na organizowanie przelotów kapitana kadry i stąd konieczność dokonania przelewu. Do tego oszust domagał się od fundacji zorganizowania ochrony dla Lewandowskiego. Wspomniany Gorzkiewicz „stanął na głowie” aby zdobyć od sponsorów pieniądze, ale przed ich przelaniem poprosił – jak mu się wydawało - Zahaviego o pomoc, aby do akcji dołączyła też Anna Lewandowska. Fałszywy menedżer oświadczył wtedy, że on zajmuje się tylko Robertem, a w sprawie jego żony trzeba rozmawiać z jej reprezentantami.

Gorzkiewicz dotarł wtedy do Cezarego Kucharskiego, który do niedawna pracował z Lewandowskimi, a ten – gdy tylko usłyszał historię negocjacji i zamiar wyciągnięcia pieniędzy od fundacji – ostrzegł go, że ma do czynienia z oszustem. Również obecny sztab Lewandowskich zaprzeczył w rozmowie z Gorzkiewiczem, aby Robert cokolwiek wiedział o tej akcji i kategorycznie odradził wysyłania jakichkolwiek pieniędzy, bo to próba wyłudzenia. Nagrywanie bajek było zaplanowane na 19 października, ale dzień później "Lew"y gra z Wolfsburgiem, więc ten termin – jeśli o niego chodzi – od początku nie wchodził w rachubę. Mimo kłopotów fundacji spowodowanych haniebnym zachowaniem oszusta, „Pomaganie Jest Trendy” ma nadzieję, że Lewandowscy znajdą czas i w dogodnym dla siebie terminie wezmą jednak udział w nagraniu…

Najnowsze