Wciąż mnóstwo znaków zapytania pojawia się przy organizacji końcówki sezonu 2019/2020 w Europie. Do czerwca mieliśmy mieć jeszcze jedną przerwę reprezentacyjną, a także wyłonieni mieli zostać triumfatorzy europejskich rozgrywek, Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Czy tak się stanie? Tego dalej nie wiadomo.
Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN: Kadra musi poczekać, ligi mogą kończyć latem
Choć Euro 2020 zostało przełożone na 2021 rok, to wciąż trudno powiedzieć, kiedy poznamy pozostałych czterech uczestników imprezy. Z najnowszego komunikatu opublikowanego przez UEFA dowiadujemy się, że wszystkie spotkania zaplanowane na czerwiec (w tym także baraże ME 2021 i kwalifikacje do Euro 2021 kobiet) zostały przełożone na bliżej nieokreślony termin.
To samo tyczy się także sparingów i wielu innych mniej znaczących rozgrywek organizowanych przez europejską federację piłkarską. - Spotkania, które mieliśmy rozegrać w marcu, zostaną rozegrane jesienią. Będziemy oczywiście starać się, aby nasi rywale pozostali tacy sami, czyli Finlandia i Ukraina. „Okienko” do meczów kadry będzie wydłużone, w jednym terminie nie dwa, a trzy mecze - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" Maciej Sawicki z PZPN.