Robert Lewandowski na konferencji prasowej rozpoczynającej zgrupowanie dostał więcej pytań o swój wywiad, niż o nadchodzące mecze z Wyspami Owczymi i z Albanią. Trudno się jednak dziwić, bowiem kapitan reprezentacji Polski w rozmowie z Mateuszem Święcickim zabrał głos na wiele drażliwych tematów – afery premiowej, porażki z Mołdawią czy PZPN. Lewandowski sam przyznał, że celem tego wywiadu było rozwianie wątpliwości w wielu sprawach, ale też i wstrząśnięcie kadrą, które ma dać jej nowe otwarcie. Po konferencji prasowej zawodnicy odbyli trening, a później spotkali we własnym gronie w restauracji Moxo w centrum Warszawy. Na zdjęciach widać, że przy opuszczaniu lokalu nie wszyscy piłkarze stosowali się do przepisów!
Piłkarze spotkali się we własnym gronie. Bawili się do nocy
Fani oraz z pewnością sami piłkarze mają nadzieję, że najgorszy czas dla reprezentacji jest już za nią. Zdaniem Lewandowskiego teraz jest czas na ukształtowanie charakteru kadry, a dobrym początkiem w oczyszczaniu atmosfery z pewnością będą zwycięstwa z Wyspami Owczymi i Albanią. Aby zbudować odpowiedni „mental” przed tymi starciami i wyjaśnić sobie ewentualne niejasności piłkarze spotkali się we własnym gronie bez udziału selekcjonera.
Piłkarze spotkali się w centrum Warszawy w restauracji Moxo. Panowie bawili się tam do późnej nocy, a lokal opuszczali w małych grupkach. Na szczególną uwagę „zasłużyli” Grzegorz Krychowiak i Matty Cash, którzy po wyjściu z restauracji najpierw przeszli przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle, a później zawrócili i przeszli... w poprzek ruchliwego skrzyżowania, co dobrze widać na zdjęciach umieszczonych w galerii powyżej.
Listen on Spreaker.