Poniedziałek, godz. 22, hotel Hilton w Gdańsku. Do recepcji schodzi Błaszczykowski. Zauważa go jeden z koczujących pod hotelem kibiców.
- Kuba! Ty jesteś z nich najlepszy! Tylko tobie kibicuję. Jesteś zaje...! - krzyczy w kierunku pomocnika Borussii Dortmund mężczyzna w średnim wieku, po czym próbuje się dostać do budynku.
Do akcji wkracza dbający o bezpieczeństwo piłkarzy ochroniarz. Po krótkiej szamotaninie wyprowadza intruza z hotelu, ale to dopiero początek awantury. Kibic nie dajęeza wygraną i po chwili znów dostaje się do hotelowej recepcji, tym razem dla zmylenia ochroniarza wejściem przez restaurację.
Przeczytaj koniecznie: Drugi medal polskich lekkoatletów w MŚ w Moskwie
- Kuba, chcę z tobą pogadać! Jesteś świetny! - ponawia głośno komplementy ku zaskoczeniu Błaszczykowskiego.
Teraz interwencja postawnego ochroniarza jest już dużo bardziej gwałtowna, w ruch idą pięści. Po krótkiej bójce intruz zostaje obezwładniony i wyprowadzony z budynku. Na zewnątrz dochodzi jeszcze do krótkiej "dogrywki".
Miejmy nadzieję, że w czasie dzisiejszego meczu z Danią emocji też nie zabraknie, ale te będą już wyłącznie piłkarskie...