- Każdy, kto oglądał występy Boruca w Southampton, nie ma wątpliwości co do tego, kto powinien być numerem jeden. Artur jest w znakomitej formie, w Premier League gra przeciw najlepszym. Wszystko jednak zależy od tego, jakie decyzje podejmie Waldemar Fornalik - mówi w rozmowie z serwisem sport.pl Dowhań.
Szkoleniowiec nie zapomina także o Łukaszu Fabiańskim, który podobnie jak Boruc pracował kiedyś z Dowhaniem w Legii Warszawa.
- Łukasz zagrał dopiero dwa mecze, wypadł dobrze, ale musimy pamiętać, że miał długą przerwę spowodowaną kontuzją. On wciąż może włączyć się do walki o miejsce w kadrze - podkreśla trener.
Mecz Polska - Ukraina już w najbliższy piątek (22 marca) na Stadionie Narodowym w Warszawie. Serwis Gwizdek24.pl przeprowadzi z tych zawodów relację tekstową "na żywo".