Jakub Błaszczykowski, reprezentacja Polski

i

Autor: CYFRASPORT Jakub Błaszczykowski

Polska - Ukraina. Kuba Błaszczykowski: Wierzę, że stanie się cud!

2013-10-11 7:00

Co daje mi nadzieję przed meczem z Ukrainą? Świetna atmosfera w drużynie, atmosfera oczekiwania na ten cud, czyli awans. Uśmiechy na naszych twarzach mówią wszystko. Powalczymy o zwycięstwo - mówi przed dzisiejszym meczem z Ukrainą kapitan reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski (28 l.).

"Super Express": - Wiosną przegraliście z Ukrainą w Warszawie 1:3. Chyba jest chęć rewanżu?

Jakub Błaszczykowski: - Tak, bo to jest jedyny mecz w eliminacjach, który przegraliśmy. Myślimy o rywalizacji z Ukrainą, bo zwycięstwo w Charkowie przedłuży szanse na awans. Dopiero jak to osiągniemy, będziemy mogli myśleć o Anglikach.

- Cud, czyli wywalczenie przepustki na mistrzostwa świata w Brazylii, jest realny?

- Dopóty, dopóki jest jakakolwiek nadzieja, to trzeba w to wierzyć. My, piłkarze, mamy tę wiarę.

- Z Ukrainą mieliśmy grać przy pustych trybunach, ale FIFA zmieniła zdanie...

- Po to się gra na pięknych stadionach, aby były one wypełniane przez fanów. Bo jeśli są kibice, to jest fajna atmosfera, a i piłkarzom lepiej się gra. Widziałem ostatnio mecz Legii w Lidze Europy z Apollonem, który rozegrano przy pustych trybunach. Wyglądało to przygnębiająco.

- Może przed starciem z Ukrainą powinniście wypić mocną kawę lub wziąć zimny prysznic, aby na początku nie stracić goli, jak to miało miejsce w pierwszym meczu?

- Rzeczywiście, musimy uważać w początkowych fazach spotkania. Jednak trzeba pamiętać także o tym, że mecz trwa 90 minut. Nie 15, 20 czy 60. Cierpliwość powinna być naszym atutem.

Ukraina - Polska. Piłkarze przywitani w Charkowie chlebem i solą ZDJĘCIA

- W ostatnich trzech meczach Borussii byłeś rezerwowym. Czy ta nowa dla ciebie sytuacja ma wpływ na twoją formę?

- Miałem zapalenie gardła i to był główny powód tego, że mniej grałem. Jednak to nie miało dużego znaczenia, bo nie miałem dłuższej przerwy. W składzie mamy wielu świetnych zawodników, którzy również chcą grać i dostają szansę od trenera. Nie mam odczucia, że straciłem miejsce w składzie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze