Dwa zadania pojawiły się przy okazji meczu Polska - San Marino. Jedno to oczywiście zwycięstwo, i to najlepiej w jak najwyższym możliwym stosunku. Drugie to pożegnanie Łukasza Fabiańskiego. Polski bramkarz po zakończeniu kariery reprezentacyjnej występuje w kadrze ostatni raz. Przed spotkaniem zorganizowano ceremonię, podczas której wręczono mu pamiątkową koszulkę. Cały stadion skandował "Dziękujemy!". Wielu fanów wciąż nie wyobraża sobie kadry bez jego obecności. Niektórzy kibice byli przebrani w trykoty reprezentacyjne Fabiańskiego.
Polska - San Marino: składy. Paulo Sousa zaskoczył!
Pożegnanie Łukasza Fabiańskiego. Jego tata nie ukrywał łez
Tata Łukasza Fabiańskiego został przyłapany przez kamery TVP Sport przed spotkaniem eliminacji mistrzostw świata. Zanim rozbrzmiał hymn Polski "Mazurek Dąbrowskiego", on miał już łzy w oczach. W tak wyjątkowym momencie, trudno się dziwić! Wzruszenia nie ukrywał także sam bramkarz, który z uśmiechem i łzami w oczach przyjmował pamiątkową koszulkę.
Zobacz w galerii poniżej, jak pożegnano Łukasza Fabiańskiego.
- Już w drodze na stadion koledzy z drużyny uświadamiali mi, że wszystko co teraz robię, wydarzy się ostatni raz. Moja przygoda w drużynie narodowej dobiega końca i uda mi się zakończyć ten etap na Stadionie Narodowym. To spełnienie marzeń, że w tym miejscu mogę pożegnać się z biało-czerwonymi barwami przy wypełnionym stadionie przez naszych fanów - mówił przed meczem Łukasz Fabiański.