Takiego zamieszania w reprezentacji Polski dawno nie było. Przed meczem z Finlandią funkcja kapitana stała się najważniejszym punktem. Wszystko zaczęło się od decyzji Michała Probierza, aby zabrać opaskę Robertowi Lewandowskiemu. W niedzielę wieczorem, dwa dni przed kluczowym starciem w eliminacjach, selekcjoner dokonał wstrząsu w drużynie i ukarał dotychczasowego kapitana za nieobecność na trwającym zgrupowaniu, a ten ogłosił rezygnację z gry w reprezentacji dopóki jej trenerem będzie Probierz. Następcą "Lewego" został Piotr Zieliński, tyle że ten i tak nie zagrał w piątek z Mołdawią z powodu urazu łydki i toczył walkę z czasem przed wtorkowym meczem z Finlandią.
- Zobaczymy po dzisiejszym treningu. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, wczoraj było już naprawdę dobrze. Dzisiaj chcę odbyć pełen trening z drużyną - mówił dzień przed eliminacyjnym spotkaniem nowy kapitan reprezentacji. Poniedziałkowy trening opuścił jednak przedwcześnie w towarzystwie lekarza kadry, Jacka Jaroszewskiego. Wiemy już, że z powodu urazu łydki Zielińskiego zabraknie we wtorek na boisku, przez co wrócił temat funkcji kapitana.
Probierz jeszcze raz musiał wybrać kapitana, zastępcę Zielińskiego
Zielińskiego nie ma nawet w kadrze meczowej na mecz Finlandia - Polska, podobnie jak Oskara Repki i Mateusza Kochalskiego. Jest za to 23 pozostałych piłkarzy, z których selekcjoner musiał wybrać kapitana na to spotkanie. Wszystko wskazuje na to, że postawił na Jana Bednarka. To on może pochwalić się największą liczbą meczów w reprezentacji, a za kadencji Probierza zdarzało mu się już nosić opaskę. Nawet w trakcie ostatniego meczu z Mołdawią, gdy przejął ją po żegnającym się z kadrą Kamilu Grosickim.
Jan Bednarek: nowy kapitan reprezentacji Polski ma piękną żonę! Te zdjęcia was rozgrzeją!
Bednarek jest też częścią rady drużyny - obok Zielińskiego, Przemysława Frankowskiego i Jakuba Kiwiora. Jest więc teraz naturalnym zastępcą kapitana i to właśnie on wyprowadzi dzisiaj drużynę na murawę w Helsinkach.
