Sebastian Szymański

i

Autor: Cyfrasport Sebastian Szymański

Sebastian Szymański z asystą

Reprezentant Polski przerwał milczenie po długiej przerwie. Teraz trafi na trybuny!

2024-04-04 11:48

Ze względu na wybory samorządowe w Turcji, miniony weekend piłkarze Süper Lig mieli wolny. Zaległości odrabiają w środku tygodnia. W środowy wieczór Fenerbahce – by nie stracić z oczu liderującego Galatasaray (we wtorek wygrał swój mecz z Hataysporem) – musiało pokonać jedenastą w tabeli ekipę Adana Demirspor. I dokonało tego, a swój wkład w zwycięstwo 4:2 miał Sebastian Szymański.

Polak zaliczył asystę przy ustalającym końcowy wynik trafieniu Serdana Dursura w 85 minucie. Reprezentant Biało-Czerwonych posłał precyzyjne podanie z rzutu wolnego, prosto na głowę swego kolegi klubowego. Była to dziesiąta asysta Szymańskiego w rozgrywkach ligowych (ma też na koncie dziewięć goli).

Reprezentant Polski przerwał milczenie po długiej przerwie

Nasz zawodnik przerwał w ten sposób swoiste „milczenie” na boiskach tureckich, trwające od 14 stycznia. To właśnie wtedy, w starciu z Ganziatep FK, zaliczył asystę przy jedynym golu spotkania, którego strzelił Irfan Can Kahveci. Na własne trafienie w lidze polski pomocnik czeka zaś od 10 stycznia, kiedy pokonał bramkarza Konyasporu

Ozdobą środowego meczu był gol Dušana Tadicia, który z połowy boiska przelobował bramkarza z Adany.

Sebastian Szymański trafi na trybuny

Szymański środowy mecz skończył nie tylko z asystą, ale i z żółtą kartką. Wielce ważącą, bo oznaczającą konieczność pauzy w najbliższym starciu ligowym. Mecz Fenerbahce z zespołem Fatih Karagümrük zaplanowano na 14 kwietnia, a Polak obejrzy go z trybun.

Gorący tydzień Fenerbahce

Będzie mieć jednak okazję do utrzymania rytmu meczowego. Już w najbliższą niedzielę, 7 kwietnia (o 20.30) Fener zmierzy się bowiem z Galatą w starciu o Superpuchar Turcji. Natomiast 11 kwietnia, w ćwierćfinale Ligi Konferencji, w Pireusie zespół ze Stambułu zmierzy się z miejscowym Olympiakosem. Oba starcia to mecze o wyjątkowej wadze i temperaturze. Pierwsze – ze względów derbowych, drugie – z racji politycznych i wojskowych zawirowań turecko-greckich.

Sonda
Czy Sebastian Szymański zasługuje na miejsce w podstawowym składzie reprezentacji Polski?
Najnowsze