Robert Lewandowski

i

Autor: archiwum se.pl

Robert Lewandowski dla "SE" i gwizdek24.pl: Godnie zastąpię Kubę jako kapitan [WYWIAD]

2014-01-29 11:08

Przez najbliższe pół roku reprezentacja Polski będzie musiała radzić sobie bez kapitana Jakuba Błaszczykowskiego (29 l.), który zerwał więzadła przednie w kolanie. Opaskę przejmie Robert Lewandowski (26 l.), który w drugiej części wywiadu dla "Super Expressu" twierdzi, że podoła temu odpowiedzialnemu zadaniu.

"Super Express": - Kontuzja Kuby Błaszczykowskiego to cios dla Borussii, ale także dla reprezentacji Polski...

Robert Lewandowski: - Nie widziałem tej sytuacji, w której Kuba doznał urazu. Dopiero po meczu obejrzałem powtórkę. Ogromny pech. Żal mi Kuby, bo zerwane więzadła to chyba najgorsza dla piłkarza kontuzja. Nie mam jednak wątpliwości, że wróci na boisko jeszcze silniejszy. Trzymam za niego kciuki i życzę szybkiej rehabilitacji.

Przeczytaj także: Robert Lewandowski TYLKO DLA SE I GWIZDEK24.PL: Kibice Borussii nie odwrócili się ode mnie

- To ty będziesz teraz kapitanem kadry. Duża odpowiedzialność?

- Postaram się godnie zastąpić Kubę. Kibice mogą być pewni, że opaska nie będzie mi ciążyć. Nigdy nie bałem się nowych piłkarskich wyzwań. Zapewniam, że dam radę. Ale podkreślam - wszyscy czekamy na Kubę.

- Teraz, kiedy zabraknie Kuby, wszystkie nadzieje kibiców spadną na twoje barki.

- Szczerze, to do wielkich oczekiwań związanych ze mną zdążyłem już się przyzwyczaić. Chcę je spełnić.

- Do startu eliminacji do EURO 2016 pozostało jeszcze pół roku. Problem jednak w tym, że nie będzie wielu okazji, aby się zgrać.

- A która reprezentacja ten czas ma? Musimy wykorzystać w stu procentach taki okres, jaki otrzymamy. Do reprezentacji powoływani są najlepsi polscy zawodnicy, powinni szybko złapać to, co mówi trener, zgranie się nie powinno zająć wiele czasu. A poza tym nie ma co już szukać alibi dla ewentualnych porażek.

- Polska będzie losowana do eliminacji z trzeciego, a nie czwartego koszyka. To ma dla ciebie jakieś znaczenie?

- Żadnego. Wszystko i tak zależy od nas. Może być przecież tak, że wylosujemy silną grupę, a i tak awansujemy. Albo przeciwnie - polegniemy w słabej grupie. W Polsce mamy takie podejście, że jak grupa jest teoretycznie łatwa, to nastawiamy się na pewny awans. A często wychodzi na odwrót.

Zobacz koniecznie: Robert Lewandowski w Gali: Takiej sesji fotograficznej jeszcze nie było!

- Cristiano Ronaldo dostał Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza świata. Zgadzasz się z takim wyborem?

- Na pewno zasłużył, choć Franck Ribery mu nie ustępował. Francuz zdobył w 2013 roku ze swoją drużyną wszystko. Pytanie, jakie kryteria stosujemy, aby wybrać tego najlepszego. Umiejętności? Osiągnięcia w drużynie? Sukcesy indywidualne? Ronaldo i Franck byli najlepsi, a Messi pewnie nie powinien załapać się do pierwszej trójki. Każdy z tych wymienionych zawodników ma coś, co go wyróżnia.

- Ty zająłeś 13. miejsce, a głosy dostałeś z tak egzotycznych krajów, jak Gujana, Fidżi, Mozambik czy Hongkong. Zaskoczyło cię, że jesteś popularny nawet w tak odległych zakątkach świata?

- Bardzo ucieszyło. To świadczy o tym, że nawet na drugim krańcu kuli ziemskiej ktoś nie dość, że interesuje się piłką, to kojarzy polskiego piłkarza.

Najnowsze