Karolina Emus uchodzi za polską miss mundialu w Rosji. Modelka miała też szansę zostać najpiękniejszą kobietą w naszym kraju, ale ostatecznie udział w wyborach Miss Polski zakończyła na finale. Kontynuuje swoją karierę influencerki, a w czwartek pojawiła się na jednym z eventów.
Fani z pewnością zwrócili uwagę na jej wielki dekolt. Był tak duży, że niewiele brakowało, a wylałyby się z niego piersi. Na szczęście do żadnej wpadki nie doszło, a Emus i tak wyglądała zjawiskowo. - Najpiękniejsza na imprezie - pisał jeden z obserwujących ją Instagramowiczów. - Cudowna - dodał inny.
- Jestem trenerką, interesuję się zdrowym trybem życia, więc fajnie byłoby być z kimś o podobnych zainteresowaniach. Jestem wolna. Kto wie, może znów zakocham się w jakimś przystojnym piłkarzu? Lubię sportowców - tłumaczyła w rozmowie z "Super Expressem" Emus.
W przeszłości, polska miss mundialu w Rosji chodziła z graczami Lecha Poznań czy Polonii Warszawa. Poza modellingiem, Emus pracuje jako instruktorka fitness, która wykorzystała swoją szansę na zostanie rozpoznawalną w świadomości wszystkich kibiców kadry.