Saga z następcą Paulo Sousy, który miałby przejąć Biało-czerwonych po tym, jak Portugalczyk porzucił polską kadrę i przeniósł się do brazylijskiego Flamengo trwa w najlepsze, a karuzela nazwisk kręci się dalej. Jeszcze niedawno niemal pewne było, że to Adam Nawałka ponownie przejmie Polaków, a z czasem faworytem Cezarego Kuleszy miał się stać Andrij Szewczenko. Ukrainiec miał nawet zarabiać w Polsce prawdziwe kokosy, o których mógł pomarzyć nawet Paulo Sousa. Teraz wydaje się jednak, że ta kandydatura również już jest nieaktualna. Według najnowszych informacji, Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski, a w grze ponownie mają zostać tylko polscy trenerzy.
Żona Piotra Zielińskiego nie wytrzymała. Wymowne zdjęcie, poszła w ślady Lewandowskiej
Andrij Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski?! Szokujące doniesienia
Szokujące informacje podał Sebastian Staszewski. Według nich, problemem na drodze do podpisania Andrija Szewczenki z Polskim Związkiem Piłki Nożnej jest umowa Ukraińca z Genoą, z której ten niedawno został zwolniony. - A. Szewczenko jest po słowie z @Czarek_Kulesza, ale szanse na rozwiązanie umowy z Genoą są marne (GCFC odmawia wypłaty odszkodowania) - napisał na Twitterze dziennikarz. Co za tym idzie, w grze o fotel selekcjonera ponownie mają liczyć się tylko Polacy - przede wszystkim Adam Nawałka oraz Czesław Michniewicz.
NIE PRZEGAP: Tak naprawdę traktują Paulo Sousę w Brazylii! Prawda wyszła na jaw, tego nie doświadczał nawet w Polsce
Polak kolejnym trenerem reprezentacji? Andrij Szewczenko wypada z gry
Takie doniesienia sprawiają, że na prowadzenie w wyścigu o fotel selekcjonera znów mógł wrócić Adam Nawałka, który jeszcze kilka tygodni temu był niemalże murowanym faworytem na to stanowisko. Ponadto, znów miał głośniej zrobił się o Czesławie Michniewiczu, który pod koniec ubiegłego roku został zwolniony z Legii Warszawa. Wciąż mówi się także chociażby o Janie Urbanie, który obecnie trenuje zabrzańskiego Górnika. Nazwisko nowego trenera najpewniej poznamy 31. stycznia - zgodnie z zapowiedziami Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Reprezentant Polski może zmienić klub i pobić rekord transferowy! Trafi do giganta?