Grzegorz Krychowiak, Celia Jaunat — Autor: Instagram Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Sportowe wczasy Krychowiaków. Grzegorz przegrał z Celią w tenisa... z miłości [ZDJĘCIE]

MCN

2018-05-21 17:45

Grzegorz Krychowiak zakończył już sezon 2017/2018 w klubie, a teraz ładuje baterie przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Lada chwila powinien pojawić się na zgrupowaniu w Juracie, ale zanim zawita nad polskim morzem, odpoczywał na Mauritiusie. A były to całkiem aktywne wczasy. Wraz ze swoją partnerką Celią Jaunat rozegrał np. pasjonujący mecz w tenisa. Który przegrał! Ale jak sam zaznacza zrobił to... z miłości.

Najnowsze z działu

Tydzień po kadrze

Błyskawicznie odzyskali zdrowie i skuteczność. Trafienia Biało-Czerwonych na tureckich boiskach

Były prezes PZPN komentuje

Michał Listkiewicz: Zmiana trenera po spadku do Dywizji B Ligi Narodów... [MIŚ Z OKIENKA]

Poruszające słowa

Dariusz Szpakowski o końcu kariery. To jedyne, co jest teraz dla niego najważniejsze! Przyznał to wprost

Znamy szczegóły śledztwa

Tomasz K. i „Fabryka faktur”. Oto ustalenia prokuratury w sprawie byłego reprezentanta Polski

Liga Narodów

To mógł być rywal Polski w barażach, wielka szkoda zmarnowanej szansy. Probierz i jego piłkarze mogą pluć sobie w brodę

Grzegorz Krychowiak po zakończeniu sezonu w West Bromwich Albion postanowił nieco odpocząć po ostatnich intensywnych miesiącach i wraz z partnerką Celią Jaunat oraz swoimi rodzicami wybrał się na wakacje. Na malowniczą wyspę Mauritius. Nie zamierzał jednak tylko i wyłącznie leżeć i się relaksować. By utrzymać odpowiednią formę fizyczną przed zbliżającymi się mistrzostwami świata na jego wczasach nie zabrakło też różnego rodzaju aktywności.

Od kilku dni pomocnik reprezentacji Polski wrzucał do mediów społecznościowych zdjęcia i filmiki z wyjazdu. Poza jazdą na quadach czy zwiedzaniem sporo czasu poświęcił też na trening. Widać było chociażby, jak ćwiczy na siłowni. A pod sam koniec wczasów wraz z Celią rozegrali pasjonujący mecz w tenisa.

Kto wygrał? To spora niespodzianka. Okazało się bowiem, że lepsza była francuska modelka! Ale szybko poznaliśmy wytłumaczenie. Sam Krychowiak zauważył, że dał się pokonać... z miłości. To się nazywa romantyzm!