Stracone pokolenie U-20 - kiedyś pokonali Brazylię, co robią dzisiaj?

Najbardziej boleśnie upadł największy gwiazdor tej drużyny Dawid Janczyk. Był jednym z najlepszych strzelców tamtego mundialu (trzy gole), a CSKA Moskwa zapłacił za niego 4,2 miliona euro. Niestety, szybko zaczęła się równia pochyła byłego legionisty. Dziś Janczyk mieszka w Warszawie, ale w piłkę nie gra w ogóle. - Zachłysnął się szybkimi pieniędzmi. Od razu znalazło się towarzystwo, przypomnieli się koledzy. Dawid za bardzo zaczął czerpać z życia i mocno się pogubił - przyznaje Jerzy Kopiec, który przez wiele lat był doradcą Janczyka.

- Grając w Moskwie, Dawid często przylatywał do Polski, do znajomych, a potem zapraszał ich do siebie. No i tak to się wszystko kręciło. Rosjanie długo byli cierpliwi, chcieli mu pomóc, ale zdarzały się nieprzyjemne sytuacje. Janczyk informował na przykład, że boli go brzuch, więc zostanie w mieszkaniu i nie przyjdzie na trening. Klub wysyłał do niego swoich ludzi, żeby to sprawdzić, a okazywało się, że Dawid jest w Polsce - relacjonuje Kopiec.

Staczał się coraz niżej

Janczyk staczał się coraz niżej. O ile jeszcze na wypożyczeniu w Belgii szło mu całkiem nieźle (31 meczów i 14 goli dla Lokeren), o tyle w kolejnych klubach było już dużo gorzej. Germinal Beerschot, Korona Kielce, ukraińska Oleksandria - tam był cieniem samego siebie.

W końcu przestał grać w ogóle, od roku nie ma klubu. Kilka razy wybierał się na testy, ale z reguły nie docierał na miejsce. Podobno teraz myśli o powrocie, ale najpierw musiałby się uporać z tymi problemami, które zatrzymały jego karierę.

Trener łapie się za głowę

- Janczyk to dla mnie największe rozczarowanie - przyznaje Michał Globisz, ówczesny trener U20. - To nieprawdopodobne, co się z nim stało. Pamiętam, jak Leo Beenhakker i Włodzimierz Lubański zachwycali się jego umiejętnościami. Sam myślałem, że to będzie drugi Lubański. A tu taki upadek - Globisz łapie się za głowę.

Losy Bena

Równie tragiczne pod względem piłkarskim są losy innych liderów U20. Ben Starosta, Anglik z polskim paszportem, który był podporą tamtej reprezentacji, kilka dni temu wyleciał na... Filipiny i ma grać w klubie z Manili. Z kolei Krzysztof Strugarek, środkowy obrońca, zakończył karierę w 2010 roku, tłumacząc to problemami ze słuchem. Kilku innych zawodników ze zwycięskiego meczu z Brazylią nie ma klubu, kilku kopie piłkę w niższych ligach. Wybił się Grzegorz Krychowiak, strzelec zwycięskiego gola, ale - wraz z Adamem Danchem - to chlubny wyjątek potwierdzający smutną regułę kadry U20.

Tomasz Cywka (25 l., pomocnik) Barnsley (2. liga, Anglia)

Krzysztof Król (26 l., obrońca) Bez klubu. Odszedł z Podbeskidzia

Krzysztof Strugarek (26 l., obrońca) W 2010 roku zakończył karierę

Dawid Janczyk (26 l., napastnik) Od roku nie ma klubu

Artur Marciniak (26 l., pomocnik) Miedź Legnica (1. liga)

Oni też pokonali Brazylię 1:0

Bartosz Białkowski (26 l., bramkarz)

Notts County (3. liga, Anglia)

Ben Starosta (26 l., obrońca, teraz kontynuuje karierę na Filipinach)

Jarosław Fojut (26 l., obrońca)

Tromsoe (1. liga, Norwegia)

Adam Danch (26 l., pomocnik)

Górnik Zabrze, reprezentant Polski

Grzegorz Krychowiak (23 l., pomocnik)

Stade Reims (1. liga, Francja)

Patryk Małecki (25 l., pomocnik, Wisła Kraków)

Rezerwowi:

Jakub Feter (26 l., pomocnik)

Włocłavia Włocławek (4. liga)

Mariusz Sacha (26 l., pomocnik, bez klubu. Odszedł z Podbeskidzia Bielsko-Biała)

Łukasz Janoszka (26 l., pomocnik, Ruch Chorzów)

Trener Michał Globisz (67 l., wiceprezes zarządu Arki Gdynia ds. sportowych)