Brexit 2, kompromitacja, upokorzenie - tak określana jest sensacyjna porażka reprezentacji Anglii wśród kibiców. Fani wciąż nie mogą pogodzić się z tym, że Islandia wyeliminowała ich piłkarzy z mistrzostw Europy. Jednak w Wielkiej Brytanii nie wszyscy płaczą z tego powodu. Do tego grona zaliczają się... zawodnicy Walii, którzy wprawdzie w fazie grupowej przegrali w bezpośrednim pojedynku 1:2 , lecz teraz to oni się cieszą i nawet nie kryją się z tym, że jest im smutno z porażki Synów Albionu. - Nie, może gdy się to ogląda, to można odnieść wrażenie, że przesadziliśmy, ale z pewnością nie o to chodziło. Jesteśmy niesamowicie dumni, że zostaliśmy ostatnim brytyjskim zespołem w turnieju - mówił Chris Gunter.
W piątek 1 lipca o godz. 21:00 w Lille Walia zagra z Belgią w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Miejmy nadzieję, że po końcowym gwizdku sędziego Gareth Bale i spółka będą mieli podobne powody do radości. Tym razem z awansu do półfinału.
The Wales squad celebrating England's exit from #EURO2016. #ENG #WAL pic.twitter.com/Qjt5WwYHuh
— Premier League Zone (@ThePLZone) 27 czerwca 2016