Spis treści
- Bogusz z drugim podejściem w Lidze Mistrzów
- Kolejna okazja za sukces w finale
- Nie wykorzystał potencjału w kadrze?
- Bogusz uczy się reprezentacji Polski
Bogusz z drugim podejściem w Lidze Mistrzów
To będzie jego drugie podejście. Mateusz Bogusz (24 l.) w barwach meksykańskiego Cruz Azul stanie przed szansą na wygranie Ligi Mistrzów CONCACAF. W finale jego zespół 1 czerwca zmierzy się u siebie z kanadyjskim Vancouver Whitecaps, który jest mu doskonale znany z występów w MLS. Czy reprezentant Polski wprowadzi zamieszanie w szykach rywali czyli zrobi im niezły Meksyk?
Pierwsza próba zdobycia tego trofeum przez Polaka miała miejsce przed dwoma laty. Wtedy Bogusz występował w Los Angeles FC. To był jego premierowy sezon w Ameryce. Jednak klub z Miasta Aniołów nie dał rady w dwumeczu z meksykańskim Leon.
Raków ubiegnie Lecha na finiszu? Paweł Skrzypek mówi o maszynie i złapaniu luzu [ROZMOWA SE]
Kolejna okazja za sukces w finale
Zapewne w tamtym momencie polski pomocnik nie spodziewał się, że dwa lata później przeniesie się właśnie do Meksyku. Na początku roku podpisał kontrakt z Cruz Azul, który w kolekcji ma sześć triumfów w tych rozgrywkach. Tyle że ostatni miał miejsce dość dawno, bo przed jedenastoma laty. Bogusz jest czwartym Polakiem w Meksyku. Przed laty grali tam: Jan Gomola, Jan Banaś i Grzegorz Lato.
- Fajnie, że znów nadarzyła się szansa zagrać w tym finale. Będzie okazja, żeby w końcu go wygrać - powiedział niedawno Bogusz w Kanale Sportowym.
A to zaskoczenie! Tak spędza urlop kadrowicz Probierza. Żadne palmy i luksusy
Nie wykorzystał potencjału w kadrze?
Vancouver Whitecaps to aktualny lider Konferencji Zachodniej w MLS. w półfinale ekipa z Kanady uporała się z faworyzowanym Interem Miami. W każdym razie Bogusz nieźle radził sobie w starciach z zespołem z Vancouver, któremu strzelił cztery gole. Czy dorzuci kolejne trafienie w finale i zgarnie trofeum?
W tym roku Bogusz, już jako piłkarz Cruz Azul, zameldował się na zgrupowaniu reprezentacji Polski na starcie eliminacji MŚ. Dodajmy, że mundial w przyszłym roku odbędzie się w USA, Kanadzie i Meksyku. Pokazał się w meczach z Litwą i Maltą. Zdaje sobie sprawę, że nie pokazał jeszcze pełni możliwości w Biało-czerwonych barwach. Jednak jest zdeterminowany, aby udowodnić swoją wartość.
- Czy nie wykorzystałem potencjału? Pewnie jeszcze nie - odparł w Kanale Sportowym. - Stać mnie na dużo więcej. Ale też nie uważam, że zagrałem w tych meczach megasłabo - dodał.
Jakub Piotrowski z kolejnym trofeum w Bułgarii. Zdobył tam wszystko, teraz czas na zmianę?
Bogusz uczy się reprezentacji Polski
Pomocnik Cruz Azul uważa, że dopiero wprowadza się do drużyny narodowej. Jest przekonany, że nadejdzie jego czas w ekipie prowadzonej przez trenera Michała Probierza. To właśnie za kadencji tego selekcjonera zadebiutował w kadrze i zaliczył cztery występy.
- Jestem nowy w tej kadrze - zaznaczył. - Nie mam też nie wiadomo jakiej pozycji. Uczę się tej drużyny. Myślę, że z każdym meczem i każdym zgrupowaniem, jeżeli będzie mi to dane, będę wyglądał tylko lepiej – przekonywał Bogusz.
To będzie jego drugie podejście. Mateusz Bogusz (24 l.) w barwach meksykańskiego Cruz Azul stanie przed szansą na wygranie Ligi Mistrzów CONCACAF. W finale jego zespół 1 czerwca zmierzy się u siebie z kanadyjskim Vancouver Whitecaps, który jest mu doskonale znany z występów w MLS. Czy reprezentant Polski wprowadzi zamieszanie w szykach rywali czyli zrobi im niezły Meksyk?