Wobec poważnych urazów obu Polaków jedynym zdrowym bramkarzem w Arsenalu został Manuel Almunia. W dzisiejszym meczu 1/4 finału Pucharu Anglii z Manchesterem United na ławce usiądzie ściągnięty awaryjnie z zespołu juniorskiego 19-letni James Shea. Na szczęście przepisy pozwalają w takiej sytuacji wypożyczyć bramkarza i Wenger zamierza skorzystać z tej opcji.
Przeczytaj koniecznie: Wojtek Szczęsny szydzi z premiera Tuska i Majdana
Starcie "Czerwonych Diabłów" z "Kanonierami" angielskie media okrzyknęły przedwczesnym finałem Pucharu Anglii, bowiem w pozostałych ćwierćfinałach grają dużo słabsze drużyny. Dla obu zespołów będzie to próba sił przed finiszem w wyścigu o mistrzostwo.
- Wystawię najsilniejszy zespół - zapowiada menedżer MU Alex Ferguson.