Jeszcze kilkanaście dni temu i Czesław Michniewicz i polscy kibice żyli przygotowaniami do meczu z Rosją. To właśnie Sborna miała być pierwszym rywalem Polaków w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. Wojna na Ukrainie sprawiła, że Rosja została wykluczona z piłkarskiego świata i do wyczekiwanego spotkania nie dojdzie. Przy okazji powstało spore zamieszanie.
Piotr Zieliński zaliczy wielki transfer? Polak na celowniku giganta, będzie wielki hit?
Znane są plany Michniewicza? Ujawniono ważny szczegół
Decyzja, co stanie się z reprezentacją Polski, miała zapaść w ubiegły piątek. FIFA zwleka jednak z ostatecznymi rozstrzygnięciami i nie wiadomo, czy biało-czerwoni w barażach zaczną od półfinału i dołączony zostanie inny zespół w miejsce Rosji, czy też od razu będziemy grać w finale i czekać na rozstrzygnięcia w spotkaniu Szwecja - Czechy.
Nie jest to komfortowa sytuacja dla Czesława Michniewicza, który w dużej mierze odpowiada za walkę o awans na mundial. Szkoleniowiec w ostatnim czasie rozpracowywał reprezentację Rosji, a teraz być może będzie musiał zmienić wszystkie plany. Od dłuższego czasu analizuje również, kogo warto powołać do kadry.
Michniewicz szykuje niespodziankę? Są przecieki
W poniedziałek 7 marca okaże się, na których zawodników z lig zagranicznych postawi Czesław Michniewicz. A tak przynajmniej wynika z doniesień "Przeglądu Sportowego". Zgodnie z informacjami dziennika, powrót do reprezentacji zanotuje Krystian Bielik, który w ostatnim czasie zmagał się z poważnymi kontuzjami i długo pauzował.
Na zgrupowaniu pod koniec marca nie powinno zabraknąć nowych twarzy. Powołany ma zostać Szymon Żurkowski z Empoli, który być może będzie miał szansę zadebiutować w dorosłej kadrze. Wielce prawdopodobne, że do reprezentacji wróci Sebastian Szymański, pomijany przez Paulo Sousę. Wszystkich tych zawodników Michniewicz zna doskonale z kadry U-21, którą prowadził.