- Nie przejmuję się plotkami na mój temat, ale to nie pomaga drużynie - mówi selekcjoner w rozmowie z TVP Sport. - Oczywiście docierają do mnie te informacje, ale zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś kraj, gdzie drużyna ma jeszcze szanse, a nie otrzymuje wsparcia.
Zobacz koniecznie: Ukraina - Polska. Kadrowicze już są - Lewandowski jak z żurnala, Jędrzejczyk jak z bazaru
- Presja jest przed każdym meczem, ale teraz jest jeszcze większa, bo to dwa decydujące mecze - mówi Fornalik o meczach z Ukrainą i Anglią. - W końcu spotkanie z Ukrainą może dać nam szansę gry o awans. Wszyscy mamy przed oczami tamten mecz, który bardzo niefortunnie się ułożył. Teraz trzeba po prostu wygrać, to jest najważniejsze i na pewno będzie jakaś forma rewanżu.
Dowiedz się więcej: Ukraina - Polska. Formienko wie, że Polacy będą żądni rewanżu
- Musimy wznieść się na wyżyny swoich możliwości - podkreśla selekcjoner. - Jednak nawet od zawodników wypływają pozytywne impulsy i widać po nich, że wierzą.