Krychowiak debiutował w reprezentacji 14 grudnia 2008 roku w meczu z Serbią. Potem zaliczył jeszcze 99 spotkań, w których strzelił 6 goli. Występował na Euro 2012, Euro 2016, Euro 2020, a także mundialach 1998 i 2022. W najlepszej formie był w 2016 roku, kiedy to w dużej mierze dzięki jego świetnej grze reprezentacja doszła do ćwierćfinału, w którym po karnych przegrała z Portugalią.
- Rezygnuję z występów w reprezentacji Polski. Dziękuję kibicom, którzy byli z nami na dobre i na złe, w każdym meczu dawałem z siebie tyle, ile mogłem, żebyście byli z nas dumni. Dziękuję mojej żonie, rodzinie, trenerom, członkom sztabu i każdemu kogo spotkałem na mojej reprezentacyjnej drodze. Trzymam kciuki za każdy kolejny mecz i do zobaczenia na trybunach! - napisał w oświadczeniu Krychowiak. - Rozegranie 100 meczów z orłem na piersi do końca życia będzie dla mnie największym zaszczytem zarówno dla człowieka jak i dla sportowca. Sportowo, nie ma piękniejszej chwili niż śpiewanie hymnu przed meczem kadry na Stadionie Narodowym. Jednak przyszedł czas, żeby powiedzieć „dziękuję” – dodał.
Reprezentanci Polski żegnają Krychowiaka! Zieliński, Grosicki i reszta zabrali głos, piękne słowa!
Grzegorz Krychowiak kończy karierę reprezentacyjną
Wielkim fanem gry Krychowiaka był zawsze Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz wspierał „Krychę” nawet wówczas, gdy powołania do kadry dostawał na wyrost i w reprezentacji grał słabo.
- Zrobił to z klasą. Lepiej zakończyć ją jeden dzień za wcześnie, niż o rok za późno – mówi Tomaszewski. - W tych 15 latach był najlepszym defensywnym pomocnikiem w Polsce, który nie tylko grał w pomocy, ale ustawiał całą grę defensywną. Był po prostu wielki. Każdy musi kiedyś skończyć karierę. Właśnie teraz takie decyzje są na wagę złota. Nawet dziecko wie, że u nas musi być zmiana generacji, bo ci ludzie się zestarzeli. Moje zdanie jest takie, że myśmy już przegrali eliminacje, jeśli chodzi o 2. miejsce. Teraz trzeba robić drużynę na marcowe baraże, zostało ponad pół roku – dodał Tomaszewski, który nie omieszkał „zaczepić” Roberta Lewandowskiego.
- Teraz czekam na ruch Roberta. Moim zdaniem Robert powinien powinien podjąć taką samą decyzję, ale jeśli chodzi o opaskę kapitańską. Robert nie powinien zrezygnować z gry w kadrze, musi w niej być, bo jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Ale powinien oddać opaskę! - żąda Tomaszewski.