Wojciech Szczęsny

i

Autor: SUPER EXPRESS Wojciech Szczęsny

Szczęsny na konferencji

Wojciech Szczęsny szczerze o grze reprezentacji Polski! Bramkarz nie gryzł się w język, powiedział wprost o DNA drużyny

2023-06-19 17:41

Reprezentacja Polski już za kilkanaście godzin rozegra kolejny mecz w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Rywalami podopiecznych Fernando Santosa będzie drużyna Mołdawii. Przed spotkaniem na konferencji na kilka pytań odpowiedział Wojciech Szczęsny, który odniósł się do stylu gry kadry oraz powiedział wprost, na co muszą się przygotować kibice.

Reprezentacja Polski kilka dni temu rozegrała towarzyskie spotkanie z Niemcami. Podopieczni Fernando Santosa odnieśli drugie zwycięstwo w historii z tą drużyną, tym razem na tablicy wyników po końcowym gwizdku pojawił się rezultat 1:0, po trafieniu Jakuba Kiwiora. Temu spotkaniu towarzyszyło pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego, który zakończył grę w kadrze i rozegrał symboliczne 16 minut, a po tym zastąpił go Michał Skóraś. 20 czerwca "Biało-Czerwoni" zmierzą się z Mołdawią w Kiszyniowie w ramach eliminacji mistrzostw Europy.

Szczęsny powiedział wprost o DNA reprezentacji Polski! Bramkarz nie gryzł się w język

Na konferencji przed meczem wypowiedział się Wojciech Szczęsny. - Kluczem będzie cierpliwość - rozpoczął bramkarz.  - Jestem starym człowiekiem i wolę, kiedy gra jest poukładana. Chciałbym wywozić zawsze trzy punkty z meczu – twierdzi Szczęsny. - W takich meczach kluczem jest cierpliwość. Często jest tak, że nie strzela się gola w pierwszych 30 minutach i zespół zaczyna się spieszyć. Wtedy narażony jest na kontry. Myślę, że taki moment, że my mamy piłkę i będziemy to forsować, jest dla nas najgroźniejszy – podkreśla Szczęsny, który widział już w akcji Mołdawian.

- Oglądaliśmy fragmenty meczów z Czechami i Wyspami Owczymi. Z całym szacunkiem do przeciwnika, my musimy myśleć o tym, żeby jak najlepiej wykonać nasze założenia. Jeśli uda się nam, będziemy cieszyć się ze zwycięstwa – zaznacza Szczęsny. Bramkarz reprezentacji Polski został zapytany też o styl gry drużyny narodowej, który w ostatnich latach pozostawia wiele do życzenia.

- Wiem, że ostatnio styl nie był wyjątkowo ofensywny i nie było to piękne dla oka. Dla mnie jako piłkarza najważniejszy jest wynik. Wolę wygrać jak z Niemcami, niż przegrywać 2:3 jak ze Szwecją podczas mistrzostw Europy. Jeśli wynik się zgadza, to ja nie mam z tym problemu. Mamy potencjał, żeby grać ofensywnie. W DNA naszej piłki jest cierpienie na boisku i szukanie szybkich kontrataków. Nie mamy cierpliwości do tworzenia sytuacji – kończy Szczęsny.

Sonda
Czy reprezentacja Polski zakwalifikuje się na ME 2024?
Najnowsze