Przygotowania do nowego sezonu ligi brazylijskiej rozpoczynają się na początku stycznia i niektóre ekipy wciąż szukają trenerów, w tym także Flamengo. Jedna z największych drużyn w całej Ameryce Południowej złożyła ofertę Paulo Sousie, a ten zdecydował, że chce z niej skorzystać. Wystawiona do wiatru ma prawo poczuć się reprezentacja Polski, która już za trzy miesiące stoczy kluczowe boje w walce o awans do finałów mistrzostw świata w Katarze.
ZOBACZ TEŻ: Zbigniew Boniek zdradził, jakby się zachował na miejscu Cezarego Kuleszy. Mocne słowa
Nie dziwi zatem, że reprezentanci współpracujący w 2021 roku z Paulo Sousą mieli prawo odebrać jego zachowanie jako wysoce nieetyczne i bardzo mocno nietrafione. Jak poinformował podczas transmisji na żywo na "YouTube" znany dziennikarz sportowy, Michał Pol, otrzymał on wiadomość od jednego z kadrowiczów o bardzo wymownej treści. - Czuję się jak frajer. Tyle razy ***** broniłem, wstawiałem się za nim, a na koniec taki strzał. W moich oczach stracił wszystko - skwitował piłkarz, który nie został jednak wymieniony z nazwiska.
Rozwiąż quiz o kompromitującej kadencji Paolo Sousy
Teraz przed całą reprezentacją z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą na czele, spore wyzwanie. Barażowe starcia o awans na mundial czają się za rogiem i jak najszybciej trzeba wybrać szkoleniowca, który będzie gotowy poprowadzić kadrę w tych pojedynkach. Najlepiej z optymalnym skutkiem, a więc awansem na turniej w Azji.