Michał Listkiewicz

i

Autor: SE Michał Listkiewicz

Przed losowaniem eliminacji EURO 2024

Za kulisami ceremonii UEFA dzieją się różne rzeczy. Michał Listkiewicz się do tego przyznał!

2022-10-07 9:07

Polscy piłkarze w niedzielę poznają swych rywali w eliminacjach EURO 2024. Turniej finałowy zorganizują Niemcy, losowanie przeprowadzone zostanie we Frankfurcie nad Menem. Atmosferę towarzyszącą tego typu uroczystościom najlepiej zna Michał Listkiewicz. - Z 10 razy uczestniczyłem w takich ceremoniach – przyznaje były prezes PZPN.

9 października samo południe 53 reprezentacje europejskie (bez gospodarzy oraz bez wykluczonej Rosji), podzielone na sześć koszyków, utworzą dziesięć grup eliminacyjnych, z których bezpośredni awans do finałów wywalczy mistrz i wicemistrz. Biało-czerwoni dzięki wynikom uzyskanym w drugiej edycji Ligi Narodów znaleźli się w koszyku pierwszym, do drugie „wpadły” zaś między innymi reprezentacje Anglii (wicemistrzowie Europy) i Francji (mistrzowie świata).

- Dla nas to powód do satysfakcji i dumy, choć... tylko chwilowej. Koszyk – koszykiem, ale i tak wszystko rozstrzygnie boisko. Miewaliśmy przykłady, że awans na duży turniej uzyskiwała reprezentacja losowana z czwartego koszyka. Nie mówiąc już o tym, że to także podniesienie poprzeczki dla piłkarzy w oczach kibiców: „Skoro losują nas z pierwszego koszyka, nie macie innego wyjścia, niż wygranie grupy!” - mówi „Super Expressowi” Listkiewicz.

Losowanie – poza emocjami sportowymi fundowanymi piłkarzom, selekcjonerom i kibicom – bywa też wielkim przeżyciem dla samych uczestników: tych na scenie i tych na widowni. - Zapraszanie byłych zawodników to znakomita sprawa. Trzeba przypominać młodym kibicom, że historia europejskiego futbolu to Zidane, Pires, Boniek, Lato i wiele innych legend – naszemu rozmówcy bardzo podoba się zwyczaj powierzania roli „sierotek” wielkim gwiazdom z przeszłości. No i podoba mu się otoczka tego typu uroczystości.

- Losowanie to także wydarzenie towarzyskie. Dla mnie wielką sprawą było możliwość wypicia piwa z Aleksem Fergusonem czy z Bobbym Robsonem. Dzięki losowaniom poznałem wiele legend: Alfredo di Stefano, Ferenca Puskasa, Giovanniego Trapattoniego. Ba; na tych uroczystościach pojawiały się również gwiazdy spoza środowiska futbolowego, lubującego się w zapraszaniu celebrytów. Kiedyś siedziałem obok Bonda, Jamesa Bonda! Tak, gościem jednego z losowań był Roger Moore! Przy okazji innego losowania poznałem też Sophię Loren – przyznaje Michał Listkiewicz.

Sophia Loren, pochodząca z Włoch, to jedna z najwybitniejszych aktorek w historii światowego kina, przez dekady rozbudzająca wyobraźnię kolejnych pokoleń widzów.

Sonda
Czy Biało-Czerwoni zasłużyli na miejsce w pierwszym koszyku w losowaniu eliminacji EURO 2024?
Żenujące zachowanie Krychowiaka. Zakpił z dziennikarzy po meczu z Walią. Futbologia Przemka Ofiary
Najnowsze