Władze "Celtów" oczywiście milczą na temat ewentualnego transferu, a Gordon Strachan, trener Celtiku, mówi wymijająco: - Nie mam zamiaru rozmawiać na temat piłkarzy, którymi jesteśmy zainteresowani.
Jednak rozmowy między klubami były. Nie jest również tajemnicą, że Artur Boruc (28 l.) chętnie zamieniłby zespół mistrza Szkocji na mocniejszy, w mocniejszej lidze. Dlatego Załuska wydaje się idealnym kandydatem na to, by zostać jego następcą.
- Myślę, że Celtic kontaktował się z Dundee, ale nic jeszcze nie zostało postanowione. Póki co będę rozmawiał na temat nowego kontraktu w obecnym klubie, bo obowiązujący kończy się w czerwcu. Klub raczej nie sprzeda mnie teraz, ale gra dla Celtiku byłaby wielkim wyzwaniem. Chociaż póki jest tam Artur, szansę na grę są minimalne – ocenia sytuację Załuska. Dlatego najlepszym rozwiązaniem dla byłego bramkarza Korony Kielce byłoby pozostanie w Dundee, a po ewentualnym transferze Boruca przeniesienie się do Glasgow.
Takie właśnie rozwiązanie podpowiada Załusce trener Dundee, Craig Levein. - Najlepiej niech pogra u nas jeszcze przez rok, bo tutaj może występować regularnie. Dla niego najgorszym rozwiązaniem byłoby znalezienie się w klubie, gdzie nie będzie pierwszym bramkarzem. Dlatego zaproponujemy mu nowy kontrakt – zapowiada szkoleniowiec. Jaką decyzję podejmie jednak Załuska, przekonamy się niebawem.