Michał Probierz nie ma dużo czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej roli. Nie minął nawet tydzień, od kiedy został selekcjonerem reprezentacji Polski, a już w przyszłym tygodniu ogłosi swoje pierwsze powołania. 12 października czeka go debiut w wyjazdowym meczu z Wyspami Owczymi, a trzy dni później pierwszy mecz na PGE Narodowym z Mołdawią. Mogłoby się wydawać, że sześć punktów Biało-Czerwonych to obowiązek, ale mecze pod wodzą Fernando Santosa mocno zachwiały wiarę kibiców w polskich piłkarzy. W pierwszym spotkaniu z Mołdawią przegrali przecież 3:2 pomimo prowadzenia 2:0, a z Farerami nie tak dawno męczyli się na własnym boisku, ostatecznie wygrywając 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego. Do tego wybór Probierza nie przekonał wszystkich, ale są też jego wielcy zwolennicy. Jeden z kibiców poszedł na całość!
Byliśmy w szoku po tym, jak kibic potraktował Probierza. Naprawdę to zrobił!
Zaledwie kilka dni kadencji nowego selekcjonera wystarczyło, by jeden z polskich kibiców wykazał się hurraoptymizmem. W poniedziałek (25 września) hitem internetu stało się zdjęcie z jednego ze studiów tatuażu. Dawid, popularny tatuażysta z Krakowa, opublikował na Twitterze efekty jednej ze swoich prac, która niespodziewanie dotyczyła Probierza i mistrzostw świata 2026!
"Niby hejt, niby niezadowolenie, ale jest jednak wiara w narodzie!" - napisał autor tatuażu na ręce, na którym Probierz wznosi puchar za mistrzostwo świata! Całość szokującego tatuażu dopełniają wymowne napisy, które sugerują, że w lipcu 2026 r. były trener m.in. Jagiellonii Białystok poprowadzi Biało-Czerwonych do historycznego sukcesu. Pozostaje mieć nadzieję, że kibic, który odważył się na ten tatuaż, nie będzie żałował go już przed mundialem.