Zbigniew Boniek - jako osoba publiczna, a w dodatku zarządzająca tak emocjonującą kwestią jak piłka nożna w naszym kraju - z pewnością jest przyzwyczajony do bycia na świeczniku. Mimo niezliczonych artykułów na swój temat, włodarz PZPN postanowił ostatnio pochylić się na jednym autorze, Piotrze Nisztorze, z którym wystąpił na ścieżkę sądową. Decyzją wymiaru sprawiedliwości, dziennikarz otrzymał zakaz pisania jakichkolwiek artykułów na temat byłej gwiazdy m.in. AS Roma. Wywołało to falę komentarzy zarzucających Bońkowi m.in., że ten chce zamknąć usta mediom.
Justyna Kowalczyk OKRUTNIE DRWI z wegetarian. W tle sznur, pętla i wisielec [ZDJĘCIE]
Prezes PZPN wydał więc następujące oświadczenie zamieszczone na portalu laczynaspilka.pl:
"Występując na drogę prawną przeciwko redaktorowi Piotrowi Nisztorowi, redakcjom „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, bronię swego dobrego imienia oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej, największej polskiej federacji sportowej, której mam zaszczyt przewodzić od ośmiu lat. Uważam, że wspomniany redaktor w publikacjach zamieszczonych w wyżej wymienionych redakcjach naruszył moje dobre imię oraz renomę PZPN, przytaczając wiele fałszywych faktów, nie stroniąc od pisania nieprawdy, pomówień i plotek. Mam nadzieję, że niezawisły sąd wyda sprawiedliwy wyrok w tej sprawie.Prawnicy, którzy prowadzą moją sprawę, wystosowali wniosek do sądu o zabezpieczenie powództw, a następnie sąd, uznając naruszenie mojego dobrego imienia, wydał stosowne postanowienie. Wywołało to falę komentarzy o rzekomym ,,kneblowaniu mediów”, cenzurze prewencyjnej, blokowaniu otwartej dyskusji społecznej. Nigdy nie miałem tego rodzaju ambicji i chęci. Jestem i jako osoba prywatna, i jako szef największego polskiego związku sportowego, za otwartością życia publicznego, transparentnością działalności publicznych instytucji.
Czekając więc na procesy sądowe i sprawiedliwe wyroki, poprosiłem swoich prawników, by wsparli wniosek strony pozwanej o zniesienie zabezpieczenia powództwa w każdej z prowadzonych dla mnie spraw.
Zbigniew Boniek, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej"
Zbigniew Boniek postanowił zatem powyższym oświadczeniem odnieść się do zarzutów pod swoim adresem. Cała sprawa wywołała wśród polskich kibiców mnóstwo dyskusji.