Zbigniew Boniek otrzymał EGZOTYCZNE życzenia. Tak na nie zareagował, to może nieco dziwić

Choć Zbigniew Boniek w piłkę nie gra już od bardzo dawna, to jego wyczyny na piłkarskich arenach są powszechnie znane naturalnie nie tylko w Polsce. Stąd też przy okazji tak istotnej okazji jak 65. urodziny zewsząd posypały się do niego wspaniałe życzenia. "Zibi" mógł liczyć na sporo dobrych słów zarówno od ludzi związanych z polską piłką, jak i zagranicznych przedstawicieli świata futbolu. Znając jednak podejście sternika polskiego związku do kwestii rodzinnych, najbardziej w tym wszystkim z pewnością ucieszyło go spędzenie czasu z najbliższymi. Boniek niejednokrotnie podkreślał na łamach prasy, jak wielką wartość stanowi dla niego rodzina. A ta jest bardzo liczna! Prezes PZPN ma trójkę dzieci, a w zeszłym tylko roku na świecie pojawiła się kolejna dwójka jego wnucząt.

Sousa ogłosił POWOŁANIA! Mnóstwo niespodzianek, jest prawdziwa SENSACJA

Dla większości społeczeństwa Boniek zapisał się jednak w historii jako fenomenalny piłkarz. I to własnie z tego powodu napływały do niego życzenia niemal z całego świata. Jak się okazuje, także i z bardzo egzotycznych dla Polaków kierunków!

Dramat kolarza WCIĄŻ trwa. Przeżywa prawdziwe PIEKŁO, każdego dnia odczuwa OKROPNY ból

Piękny klip specjalnie na cześć Bońka przygotowało arabskie konto twitterowe mistrzostw świata. Znakomite życzenia w tamtejszym języku nie umknęły uwadze prezesa PZPN, który podziękował za nie włoskim "dziękuję", a więc "grazie". Pewne zdziwienie mogą jednak budzić użyte emotikony. Te, które zamieścił Boniek, na ogół wyrażają nie wdzięczność a ogromne rozbawienie jakimś faktem. Czy "Zibiego" tak bardzo rozbawiły życzenia po arabsku? Trudno powiedzieć, ale z całą pewnością dzięki temu, że odniósł się do życzeń, film zobaczyło wielu polskich kibiców.

Wiele takich popisowych zagrań Zbigniewa Bońka z pewnością sporo polskich kibiców ujrzało po raz pierwszy. Cóż - lepiej późno niż nigdy! Warto przecież pamiętać, że "Zibi" to jeden z najlepszych sportowców w historii Polski i choć buty na kołku zawiesił już dawno, to pamięć o jego karierze nie przemija.