Michał Żewłakow

i

Autor: CyfraSport Michał Żewłakow

Żewłakowa czekają POWAŻNE konsekwencje?! Klub nie pozostawia ŻADNYCH wątpliwości

2020-12-27 23:01

Przed Michałem Żewłakowem sądne dni. Były reprezentant Polski kilka dni temu spowodował kolizję, będąc dodatkowo pod wpływem alkoholu. 44-latek, pełniący w przeszłości funkcję dyrektora sportowego Legii Warszawa został natychmiastowo zawieszony przez stację Canal+, w której pracował w roli eksperta. Teraz decyzję odnośnie losu byłego piłkarza podjął jego obecny klub – Motor Lublin.

Przypomnijmy, że do całej sytuacji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Będący pod wpływem alkoholu Żewłakow prowadził samochód. Około godziny 1 w nocy były reprezentant Polski spowodował kolizję, wjeżdżając w stojący na czerwonym świetle autobus. 44-latek w wydychanym powietrzu miał 1,4 promila, co naturalnie poskutkowało odebraniem mu prawa jazdy. Następnego dnia Żewłakow wydał oświadczenie, w którym w mocnych słowach odniósł się do swojego występku.

Tomaszewski znów BOLEŚNIE uderzył w Brzęczka. Sukces Lewandowskiego w tle | Futbologia

Były reprezentacyjny stoper oddał się także do dyspozycji zarządu Motoru Lublin, a więc klubu, w którym od listopada pełni funkcję dyrektora sportowego. Jak się okazuje, włodarze drugoligowca postanowili, że Żewłakow pozostanie na stanowisku. - Michał popełnił błąd i teraz rozgrywa swój najważniejszy mecz w życiu. My w tym trudnym dla niego momencie jesteśmy z nim. Każdemu się należy druga szansa i on ją dostanie – powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą Marta Daniewska, pełniąca obowiązki prezesa Motoru.

Robert Lewandowski wybrany najlepszym piłkarzem roku! Wielkie wyróżnienie dla Polaka na Globe Soccer Awards!

Wciąż nie wiadomo jednak, czy 44-latek wciąż będzie pracował w Canal+. Póki co żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. „Nie możemy podjąć żadnych decyzji zanim nie zapoznamy się z wszystkimi szczegółami i nie potwierdzimy ich w oficjalnych źródłach. Wszyscy potrzebujemy teraz czasu” – poinformował za pomocą Twittera szef redakcji sportowej stacji, Michał Kołodziejczyk.

Najnowsze