Znany dziennikarz zszokował po meczu Polski z Andorą! Porównał to do... FAME MMA, rozpętała się dyskusja

Mateusz Sobiecki

2021-11-13 8:28

Takiego spotkania potrzebowała reprezentacja Polski! Biało-czerwoni przed ostatnim, wciąż ważnym meczem, eliminacji do mistrzostw świata w Katarze z Węgrami wygrali w Andorze 4:1. Dzięki temu podopieczni Paulo Sousy są już pewni awansu do baraży. Zaskakującą opinię po zwycięstwie "Orłów" wygłosił znany dziennikarz, Andrzej Twarowski. Porównał spotkanie do... FAME MMA! Dla wielu to zaskoczenie, dla innych sól futbolu. Z tego powodu w komentarzach rozpętała się ostra dyskusja.

Najnowsze z działu

Ogromna wpadka

Michał Probierz tłumaczy się z kompromitującej wpadki ze Świderskim w meczu Portugalia - Polska. Tak mówił o potwornej wtopie

Wideo z Porto

Co za wstyd! Polscy piłkarze biegali za Cristiano Ronaldo i robili sobie zdjęcia po blamażu w meczu Portugalia - Polska

Liga Narodów

Nicola Zalewski podbił Glasgow, a teraz w Warszawie znów da Szkotom do wiwatu? Piotr Czachowski o odpowiedzialności i czystej głowie kadrowicza

Ostro!

Jan Tomaszewski grzmi po kompromitacji i uderza w Probierza: "Michał, na Boga! Apeluję do ciebie!" [WIDEO]

Koszmar po przerwie

Piotr Zieliński o przyczynach KLĘSKI z Portugalią. Kapitan o tym, co wydarzyło się w drugiej połowie z polską kadrą

Pierwszy cel za reprezentacją Polski. Biało-czerwoni po pokonaniu Andory 4:1 zapewnili sobie prawo gry w barażach o mistrzostwa świata w Katarze. To była pewna wygrana, choć poważną rysą na tym triumfie z pewnością jest stracona bramka. Taka wpadka na pewno nie powinna nam się przydarzyć. W sieci nie brakowało przychylnych głosów, ale także tych nieco ostrzejszych. Niekoniecznie pod kątem kadry, a... sensu rozgrywania meczów z takimi reprezentacjami jak Andora. Brutalny osąd wydał znany dziennikarz Canal+, Andrzej Twarowski. Z jego oceną kompletnie nie zgodziła się większość kibiców. Komentator porównał spotkanie do... FAME MMA!

Kluczowa informacja w sprawie przyszłości Paulo Sousy. Po piątkowym meczu nie ma już wątpliwości

El. MŚ 2022: Twarowski porównał mecz z Andorą do FAME MMA

- Te całe eliminacje to jest przykład wyciągania kasy z czegoś co jest całkowicie bezsensowne, nikomu niepotrzebne i polegające na potrzebie obijania tych, którzy godzą się na bycie mięsem armatnim, bo parę euraków mogą na tym przytulić. Fame MMA w piłce nożnej - napisał na Twitterze Andrzej Twarowski, wywołując wielką dyskusję w komentarzach. - Aha, czyli zamknięta Superliga reprezentacji. Niech Anglia, Włochy, Niemcy, Francja, Hiszpania itp. grają ciągle między sobą te same mecze, a Polska, Andora, Węgry itd. niech jadą na grzyby. Po co te kraje w ogóle grają? - pisał Paweł Mogielnicki z 90minut.pl.

Z dziennikarzem spierali się kibice. - To jeden z ostatnich przykładów normalności w piłce nożnej, gdy rywalizować mogą ci najsłabsi z tymi najlepszymi, gdy amator lub półamator z dumą odśpiewa hymn swojego kraju i będzie walczył, by spróbować powstrzymać ludzi, których widzi tylko w telewizji i na playaku - twierdzi pan Andrzej. - Te eliminacje to dla 90% drużyn na świecie coś czym żyją tygodniami. Bo do Andory przyjedzie Lewandowski, do Boliwii Neymar, do Hondurasu Alphonso Davies, do Sudanu Mane, a do Wietnamu Son. Psioczymy na zamykanie europejskich pucharów, a sami chcemy zabrać te same emocje innym? - dodawał kolejny kibic.