Kolejny reprezentant Polski trafi do Juventusu? Szczęsny i Milik mogą mieć nowego kolegę z kadry, zachwycał się nim Lewandowski

22-letni środkowy obrońca znakomicie spisuje się w Serie A w brawach Spezii, w której rozegrał wszystkie osiem meczów ligowych w tym sezonie. W czerwcu zadebiutował w reprezentacji Polski i wszystko wskazuje na to, że przebojem wywalczył miejsce w podstawowym składzie. Nie uszło to uwadze wielkich klubów. Według „La Gazzetta dello Sport” do gry o pozyskanie Polka włączył się Juventus. Już w letnim okienku transferowym zwróciły na niego uwagę Napoli i West Ham Utd. Ostatnie tygodnie przynoszą informacje o zainteresowaniu prawdziwych potentatów europejskich polskim obrońcą. Po tym jak Robert Lewandowski wyraził o nim bardzo pozytywną opinię po ostatnim zgrupowania kadry, mówi się, że obrońcą zainteresowała się Barcelona. Z Półwyspu Apenińskiego docierały informacje o tym, że znalazł się na celowniku wicemistrzów Włoch - AC Milan. Według włoskich dziennikarzy Juventus interesuje się również innym środkowym obrońcą Evanem Ndicką. To reprezentant Francji posiadający również obywatelstwo Kamerunu. Kontrakt z Eintrachtem kończy się mu w czerwcu przyszłego roku, i będzie piłkarzem do wzięcia za darmo, co sprawia, że jest łakomym kąskiem, również dla Juventusu. Za Kiwiora, który ma kontrakt ze Spezią do 2025 roku, „Stara Dama” musiałby zapłacić. Cena za Polaka rośnie w bardzo szybkim tempie. W kontekście transferu na Wyspy podawano, że West Ham był gotów wyłożyć za 4-krotnego reprezentanta Polski 12 mln euro.

Napastnik Pogoni rozkręca się z meczu na mecz. Trener Jens Gustafsson nie przesadzał z komplementami, jest wart dużych pieniędzy