Andreas Wolff, Łomża Vive Kielce

i

Autor: Cyfra Sport Andreas Wolff, Łomża Vive Kielce

Gwiazda piłki ręcznej z Kielc przeżywała trudne chwile. Nierówna walka trwała miesiącami

2022-02-22 20:32

Choć Andreas Wolff od lat postrzegany jest jako jeden z najlepszych bramkarzy w piłce ręcznej na świecie, to nawet takiej gwieździe musiał przytrafić się gorszy okres. Golkiper Łomży Vive Kielce pierwszych miesięcy trwającego sezonu nie zaliczy do udanych, ale ostatnie wrócił na właściwe tory. Szczerze przyznał, jak wyglądał proces wyjścia z dołka i ogrom pracy, jaki wykonał robi spore wrażenie.

Andreas Wolff do Kielc przychodził jako wielka gwiazda. Gdy tylko prezes Łomży Vive Bertus Servaas ogłosił, że udało mu się zakontraktować ówczesnego bramkarza niemieckiego THW Kiel, w świecie piłki ręcznej aż zawrzało. To był znak, że mistrzowie Polski zrobią wszystko, by wrócić na szczyt również w Europie. Początkowo golkiper spełniał pokładane w nim nadzieje i wielokrotnie ratował żółto-biało-niebieskich. Jednak w końcówce poprzedniego sezonu i na początku obecnego mocno spuścił z tonu. W kilku wywiadach sam przyznawał, że wymaga od siebie znacznie więcej i zaczął szukać sposobu na wyjście z trudnego dla sportowca momentu. W ostatnim czasie znowu błyszczy na parkiecie i wymiernie pomaga partnerom z zespołu. W rozmowie z "Super Expressem" Wolff nieco szerzej opowiedział o tym, jak wyglądało wychodzenie z dołka, które potrwało w zasadzie do końcówki ubiegłego roku.

Wielka radość w domu reprezentanta Polski! Radosną nowiną pochwalił się w mediach społecznościowych

Sonda
Czy Łomża Vive Kielce wygra Ligę Mistrzów 2021/22?

Andreas Wolff o kryzysie formy. Przyznał się do problemów

31-letni bramkarz Łomży Vive Kielce został zapytany o to czy już na dobre ułożył sobie wszystko w głowie po widocznej obniżce formy z początku sezonu. - Ciężko powiedzieć, że wszystko jest pod kontrolą w takiej sytuacji. Jesteśmy po pierwszych grach i nie możemy być jeszcze niczego pewnymi - przyznał z rezerwą szczypiornista. Jednocześnie Wolff cieszył się z tego, jak udało mu się wejść w nowy rok. - Oczywiście, że jestem szczęśliwy, że pomagam zespołowi i jestem w formie. Wszyscy widzieli, że na początku sezonu były z tym pewne problemy - podkreślił.

Polskie piłkarki ręczne mają zaplanowany mecz z Rosjankami. Czy polecą? Jest decyzja ws. rewanżu

Jaka była więc recepta na kryzys? Sam zainteresowany przekazał, że potrwało to trochę zanim krok po kroku udało się ustabilizować formę. - Ale krok po kroku udało mi się wszystko ustabilizować. Czasami jest tak, że grasz świetnie, gdy nie myślisz za dużo i na odwrót – problemy zaczynają się, gdy zaczynasz rozmyślać. Takie jest życie - wyjaśnił Niemiec.

Łomża Vive Kielce zagra o Final Four?

Łomża Vive Kielce jest w świetnej sytuacji w końcówce fazy grupowej obecnej edycji Ligi Mistrzów. Krajowy hegemon po jedenastu kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w grupie, a dwie pierwsze ekipy z tej fazy bezpośrednio awansują do ćwierćfinałów. Kielczanie mają przed sobą trzy spotkania - dwa z nich rozegrają w stolicy Gór Świętokrzyskich, a ich rywalami w tych konfrontacjach będą ekipy Motoru Zaporoże i Dinama Bukareszt. W jedyny z pozostałych wyjazdowych spotkań podopieczni Tałanta Dujszebajewa zmierzą się z mocnym Telekomem Veszprem z Węgier. Wolff przyznał, że zajęcie pierwszego miejsca w grupie jest teraz celem nadrzędnym, a do bezpośredniego awansu do 1/4 finału wystarczą tak naprawdę dwa zwycięstwa.

Najnowsze