– Każdy krok jest dobry, który wyraża choćby symboliczny sprzeciw wobec tego, co się dzieje, w tym wobec mordowania niewinnych ludzi – deklaruje Nastula, mistrz olimpijski z Atlanty 1996 i dwukrotny mistrz świata. – To jest bandytyzm. Nie chce się wierzyć, że ten człowiek był zdolny do czegoś takiego. Chociaż… To człowiek chory, który od lat prześladuje swoich rodaków i wsadza ich do łagrów. Teraz trzeba robić wszystko, co się da, żeby wywierać presję, aby wojska rosyjskie zostały wycofane. I chociaż sport i polityka nie powinny się łączyć, chociaż rosyjscy sportowcy nie są temu winni i jest mi ich żal, to powinna nastąpić całkowita ich izolacja od zawodów międzynarodowych. A Ukraińców podziwiam. Mówiło się, że ich zgniotą, a tymczasem bronią się skutecznie.
Tak Paweł Nastula pomaga ukraińskich uchodźcom
Mistrz wraz z żoną przyszykowali szereg przedmiotów i przekazali je ukraińskim uchodźcom: materace, koce, ubrania, bandaże. Polski as judo nie miał okazji widzieć Władimira Putina na macie. Natomiast w innej sytuacji… – Dwadzieścia lat temu zaproszony byłem wraz z żoną na obiad w Warszawie, w którym uczestniczył Putin – wspomina. – Dzisiaj wzdragam się na myśl o tamtym zdarzeniu. Po raz drugi nie usiadłbym z nim do stołu. Niszczę zdjęcie z tamtego wydarzenia i niech zniknie ono z mojej pamięci - wspomina.
Po tych słowach Paweł Nastula podarł i spalił zdjęcie, które uwierało go jak cierń. W popielcową środę fotografia zamieniła się w popiół. Zdjęcia z tej sytuacji zobaczysz w galerii poniżej i w materiale wideo.
Zobacz także: Anna Lewandowska wzruszająco żegna zmarłą babcię! Smutne słowa chwytają za serce
Paweł Nastula: Kim jest? Osiągnięcia
Tej osoby fanom sportu z Polski przedstawiać nie trzeba. Na Igrzyskach Olimpijskich Atlanta 1996 zdobył złoty medal w judo w kategorii do 95 kilogramów. Dwukrotnie sięgał po tytuł mistrza świata, trzy razy zostawał mistrzem Europy. Bił się dla legendarnej organizacji PRIDE, gdy zdecydował się na starty w MMA. Karierę kończył w organizacji KSW.