Była mistrzynią Polski w siatkówce, teraz jest bezdomna. Poznajcie historię Jolanty Molendy

Jolanta Molenda w reprezentacji Polski ma na swoim koncie 117 występów. Wraz z koleżankami występowała na mistrzostwach Europy, a w swojej karierze była mistrzynią (1987 r.) i wicemistrzynią Polski (1986 i 1988 r.), sięgała też po krajowy puchar (1987 r.). Niestety przykre wydarzenia w życiu prywatnym, czyli śmierć rodziców i męża oraz problemy zdrowotne, które nie pozwoliły jej na dalszą aktywność sportową spowodowały, że dzisiaj mieszka na ulicy. - Wydawało mi się, że jestem bardziej odporna psychicznie, ale po śmierci najbliższych mi osób moja odporność padła w gruzach, a z nią padłam ja - mówi była zawodniczka w rozmowie z reporterem TVN.

Na parkiecie nie odpuszczała, walczyła, jak lew. Jednym słowem pokazywała olbrzymie zaangażowanie i pełen profesjonalizm. - Ja byłam takim wojownikiem, że pazurami wygrzebałam każdą piłkę. Dla mnie wszystkie mecze były ważne. Nawet te sparingowe – wszystkie – wspomina kobieta. – To był mój konik, to było moje hobby. To nie był nawet mój zawód - kontynuuje Molenda.

Dodaje również, że problemy w życiu topiła w alkoholu, lecz nie brakuje jej chęci do tego, aby ponownie normalnie funkcjonować. Jej historią są wstrząśnięci byli trenerzy, a także koleżanka. - Ona na parkiecie była wojownikiem, to jest prawda, walecznym, nieodpuszczającym. Jakby mogła się zderzyć ze ścianą, to też by się zderzyła, żeby piłkę uratować - dodaje Grażyna Mista-Jaszczuk.