Mateusz Bieniek

i

Autor: Michał Stańczyk Mateusz Bieniek

Polscy siatkarze przegrali z Brazylią i wciąż czekają na awans do finału Ligi Narodów 2018

2018-06-23 14:54

Reprezentacja Polski musiała uznać wyższość Brazylijczyków w meczu Ligi Narodów rozgrywanym w australijskim Melbourne. Biało-czerwoni ulegli Canarinhos 1:3, przez co nie zapewnili sobie awansu do Final Six. Siatkarze Vitala Heynena potrzebowali dwóch wygranych setów do awansu. Teraz muszą czekać na wynik meczu Francja - Włochy.

POLSKA - BRAZYLIA 1:3 (22:25, 23:25, 25:23, 23:25)

Polska: Łomacz, Kaczmarek, Bieniek, Kochanowski, Bednorz, Kwolek, Zatorski, Janusz, Muzaj, Kurek, Lemański, Szalpuk, Mika, Śliwka

Brazylia: Rezende, Wallace, Lucas, Santos, Mauricio, Loh, Murillo, Thales Hos, Eder, Evandro, Leonardo, William, Pinto, Douglas

Losy tego spotkania rozstrzygały się w końcowych fragmentach każdego z setów. W trzech pierwszych partiach gra była bardzo wyrównana i do decydującej fazy obie drużyny wkraczały z bardzo podobnym dorobkiem. Dwukrotnie Brazylijczycy zachowali chłodniejsze głowy i więcej zimnej krwi. Popełniali mniej błędów i byli skuteczniejsi na kontrach. Pierwszego seta wygrali do 22, drugiego do 23. Niemoc biało-czerwonych została przełamana w trzecim secie. Skuteczność Macieja Muzaja i Olka Śliwki była kluczem do wygranej 25:23.

Inny przebieg miała partia numer cztery. W niej przewagę pięciopunktową zbudowali Brazylijczycy. Kiedy zdobyli 23. punkt wydawało się, że wszystko zostało stracone. Polacy poderwali się jednak do walki. Nastraszyli Canarinhos, którzy wykorzystali dwie przerwy na żądanie. Udało się doprowadzić do stanu 23:24, ale nerwy na wodzy utrzymał Evandro, który zakończył spotkanie pewnym atakiem po prostej.

Reprezentacji Polski wciąż brakuje punktu do awansu na turniej finałowy Ligi Narodów. Scenariusze uzyskania kwalifikacji są dwa: albo dzisiaj Włosi nie wygrają z Francją, albo Polacy ugrają jutro z Australią conajmniej dwa sety.

Najnowsze