Siatkówka, Projekt Warszawa, siatkarze

i

Autor: Projekt Warszawa Siatkarze Projektu Warszawa

Wielkie emocje w Warszawie

Siatkarze walczą o europejskie trofeum. Otwiera się olbrzymia szansa na prestiżowy sukces

2024-02-19 15:43

Wygrali 3:0 szybko, łatwo i przyjemnie z groźnym dla wszystkich w PlusLidze Treflem Gdańsk, ale siatkarze Projektu Warszawa myślami byli już przy środowym starciu w finale europejskiego pucharu. 21 lutego o 17.30 pierwsza odsłona dwumeczu o Puchar Challenge z Vero Volley Monza, obecnie szóstym w Serie A. – Jesteśmy na tyle mocnym i gotowym na to zespołem, by ten puchar podnieść – przekonuje kapitan zespołu Andrzej Wrona.

– Nie jest to pomocne, że gramy co trzy dni, trzeba realizować różną taktykę, a trening buduje formę na mecz ligowy i pucharowy – wyjaśnia trener Projektu Warszawa Piotr Graban. – Monza to podobna drużyna do naszej. Mają rozgrywającego, który lubi grać szybko, są bardzo dobrzy technicznie przyjmujący, którzy potrafią także wybrac siłowe rozwiązania. Ich atakujący też umie grać fizycznie. Myślę, że jesteśmy na zbliżonym poziomie, europejskim. A w takim przypadku trzeba mieć równą drużynę, mecz będzie zacięty, zadecydują niuanse – dodaje szkoleniowiec.

To zdjęcie Andrzeja Wrony z córką wyciśnie łzy nawet z największego twardziela. Wielu marzy o takim szczęściu

Projekt drugi raz walczy o puchar

Projekt, wtedy pod nazwą Politechnika Warszawska, brał już udział w finale Pucharu Challenge, ale go nie wygrał. W 2012 roku stołeczną ekipę pokonał w finałowym dwumeczu inny polski klub, AZS Częstochowa. Wówczas walka trwała do samego końca, musiało dojść do rozegrania złotego seta w drugim starciu. Z tamtej ekipy w warszawskim zespole pozostał libero Damian Wojtaszek.

„Serce mi pęka”. Łukasz Kaczmarek przeprasza za to, co się stało z Zaksą, kibice przyjmą to z wielkim smutkiem

Mamy z tyłu, głowy, że możemy napisać historię stołecznej siatkówki. Widać, że napięcie i motywacja rośnie. Pełna hala nas napędzi i pomoże. Myślę, że to coś fantastycznego grać na Torwarze przy takim dopingu. Mam nadzieję, że wygramy i dokończymy dzieła na wyjeździe – komentuje Graban.

Znowu gorąco w siatkarskiej Zaksie! Prezes klubu stracił posadę, jest tymczasowy następca

Możemy podnieść ten puchar

– Zależy nam na tym, żeby wygrać ten puchar, to duże wydarzenie dla każdego z nas – dodaje kapitan drużyny Andrzej Wrona. – Teraz myślimy tylko o tym, trzeba się spodziewać spotkania na dużych emocjach. Nie jest to normalny mecz, ale i niejedyny. Jeśli jakaś akcja nie pójdzie, czy set zostanie przegrany, świat się nie kończy, to w końcu dwumecz. Emocje trzeba odkładać na bok, one mają nas pobudzać, a nie deprymować i stresować. Wierzę, że jesteśmy na tyle mocnym i gotowym zespołem, by ten puchar podnieść.

Bartosz Kurek usłyszał o sobie takie słowa. Ekspert odpalił największe działo. Decyzja, która zmieni wiele

Pierwsza odsłona dwumeczu o Puchar Challenge w środę 21 lutego o 17.30 na Torwarze. Rewanż 27 lutego we Włoszech. Jeśli Projekt wygra u siebie 3:0 lub 3:1, do szczęścia będzie potrzebował tylko dwóch wygranych setów na terenie rywala. Przy wyniku 3:2 musi wygrać w dowolnym stosunku, względnie może pozwolić sobie na stratę dwóch partii – ale wtedy dojdzie do złotego seta. Porażka na Torwarze utrudni życie, ale wszystko będzie jeszcze do odrobienia w Italii.

Głos polskiej siatkówki Tomasz Swędrowski: Skomentowałem kilka tysięcy meczów
Najnowsze